Wciąż nie odnaleziono 36-letniej kobiety, która wpadła wraz z dzieckiem do rzeki Wieprz w powiecie lubartowskim. Kończy się czwarty dzień poszukiwań. Działania zostaną wznowione we wtorek (03.01) rano.
W poniedziałek (02.01) do przeszukiwania koryta rzeki wykorzystano sonar, w akcji pomagali też płetwonurkowie. W niedzielę do poszukiwań zaangażowano śmigłowiec.
CZYTAJ: Tragedia na rzece Wieprz. Kolejny dzień poszukiwań 36-letniej kobiety
Do tragicznego zdarzenia doszło w miniony piątek (30.12) po południu. Z relacji świadka wynikało, że nad rzeką Wieprz w miejscowości Chlewiska kobieta z dzieckiem wpadła do wody i nie mogła się z niej wydostać. Świadek zdarzenia próbował pomóc, lecz podczas próby ratowania sam opadł z sił. 10-latka wydobyto z wody, ale jego życia nie udało się uratować.
CZYTAJ: Nie żyje 10-letni chłopiec, który wpadł do rzeki Wieprz. Wznowiono poszukiwania jego matki
– Poszukiwania matki trwają od czterech dni. Przeszukujemy dno rzeki kilometr po kilometrze – zapewnia sierżant sztabowy Jagoda Stanicka z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
CZYTAJ: Akcja poszukiwawcza zawieszona. Strażacy wznowią pracę jutro
Działania prowadzone są do zmroku, a następnie wznawiane nad ranem kolejnego dnia. Policja na razie nie zamierza przerywać akcji poszukiwawczej.
CZYTAJ: Tragedia nad Wieprzem. Do rzeki wpadła kobieta i dziecko [ZDJĘCIA]
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka poinformowała, że prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 10-latka, którego w stanie głębokiej hipotermii wyłowiono w piątek z Wieprza. – Sekcję zwłok 10-latka zaplanowano na środę – przekazała. Jak podała, w ramach toczącego się postępowania śledczy przesłuchali świadków, którzy usłyszeli wołanie o pomoc i ruszyli ratować tonących.
ZAlew / PAP / opr. ToMa
Fot. Policja Lubelska