Mieszkańcy gminy Zakrzówek mogą cieszyć się z nowego mostu na rzece Bystrzycy. Nowa przeprawa we wsi Bystrzyca zajęła miejsce starej bardzo wysłużonej i nienadającej się już do użytku.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Otwarcie mostu w Bystrzycy
W otwarciu mostu wziął udział wiceminister aktywów państwowych Jan Kanthak: – Dzisiaj w Bystrzycy otwieramy most, a most kojarzy się z łączeniem. To łączenie jednej strony z drugą. Ale przeprawa też symbolicznie łączy społeczność. Mogę powiedzieć, że te mosty łączące Lubelszczyznę z resztą Polski za rządów Zjednoczonej Prawicy naprawdę są zauważalne. Chcemy dalej inwestować, aby dzięki dobrej infrastrukturze drogowej ściągać tutaj inwestorów i tworzyć nowe miejsca pracy.
– Był prześwit, można powiedzieć, że dziura w ziemi. Dawny most zarósł, podobnie jak droga. Nic już tu nie było – mówi Józef Patocki, wójt gminy Zakrzówek. – Ale jest to tak piękne, urokliwe miejsce i tak ważne jest połączenie tych dróg powiatowych, że postanowiliśmy zaprojektować dokumentację inwestycji, zdobyć środki i zrealizować budowę tego pięknego mostu.
– Poprzedni most nie spełniał warunków. Powinien być wyłączony z użytku. Dla bezpieczeństwa lepiej jest robić nową inwestycję, niż poprawiać stare – mówi starosta kraśnicki Andrzej Rola. – A efekt widzimy. Most jest na lata, bezpieczny, większa nośność. Posłuży mieszkańcom, na co zasługują.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Urokliwa Bystrzyca w okolicy wsi Bystrzyca
– Jest wybudowany całkowicie nowy most, drogi dojazdowe i kawałek chodnika – mówi Józef Patocki. – Jest również nowe oświetlenie, którego wcześniej nie było. Jest też infrastruktura wodociągowa, teletechniczna, kanalizacyjna. To kompleksowa inwestycja, która bardzo fajnie komponuje się z tym rozlewiskiem obok tego mostu. Jest to 250 metrów sześciennych betonu, kilkadziesiąt ton stali i setki ton asfaltu, więc o naprawdę wielka inwestycja. Pracowaliśmy cztery lata, żeby ten most mógł powstać – dodaje.
– To duża wieś. Niby są tu dwa mosty, ale tamten most nie spełnia już wymogów, a ten jest nowoczesny – mówi sołtys wsi Bystrzyca Marta Kawęcka. – Tędy już mogą czołgi jeździć, jeżeli byłaby potrzeba. Jest też ścieżka rowerowa. Na wiosnę będą ławki, altanka. „Urzędują” tutaj też rybacy, więc będzie tu można sobie zrobić piknik.
Inwestycja kosztowała ponad 4 miliony złotych i była współfinansowana z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych i Funduszu Dróg Samorządowych.
MaK/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski