Nowy system dopłat obszarowych czeka w tym roku na rolników. Nowością są tak zwane ekoschematy, czyli kilka różnych rodzajów płatności bezpośrednich za realizację praktyk korzystnych dla środowiska, klimatu i dobrostanu zwierząt. O szczegółach Łukasz Grabczak i jego gość Dariusz Krzywiec, kierownik Działu Technologii Produkcji Rolniczej i Doświadczalnictwa w Lubelskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Końskowoli.
Czeka nas ewolucja czy rewolucja w systemie dopłat obszarowych?
– Ma to jednak charakter ewolucyjny. Wprowadzone dotychczasowe zmiany są nowością dla rolnika. On przede wszystkim się musi z nimi zapoznać i dopiero ocenimy, czy ma to charakter ewolucyjny czy rewolucyjny – mówi Dariusz Krzywiec.
Słowo klucz to chyba ekoschematy?
– Jest to nowy rodzaj działań, który w zasadzie może obejmować wszystkich rolników. Do tej pory te zagadnienia, które będziemy łączyli z ekoschematami, funkcjonowały w programie rolno-środowiskowo-klimatycznym. I wielu rolników w Polsce do tej pory realizowało działania o takim charakterze. Przybrały one teraz po prostu nazwę ekoschematów. Zostały one też poszerzone, bo wprowadzono propozycję uwzględniające główne kierunki, w których idzie Unia Europejska – stwierdza Dariusz Krzywiec.
Nowości to także poszerzone warunki wstępne, które trzeba spełnić żeby starać się o te dopłaty.
– Warunki wstępne podobnie jak te działania ekoschematowe już funkcjonowały. I rolnicy je znali np. pod takimi nazwami jak „zazielenienie” albo „dobra kultura rolna”. W nowych płatnościach te elementy zostały znacznie wzmocnione . Można powiedzieć, że zostało to zaostrzone. Są to takie warunki wstępne, które są niepłatne. Do tej pory rolnik otrzymywał pieniądze za zazielenienie. W tej chwili w nowych dopłatach będzie to warunek wstępny i niepłatny. Rolnik spełniając go, będzie mógł ubiegać się o dalsze dodatkowe płatności, którymi będą właśnie płatności z tytułu realizacji ekoschematów – wyjaśnia nasz gość.
A tam znajdziemy kilka różnych form.
– Tak. Znajdziemy tam sześć ekoschematów z tym, że jeden z nich jest bardziej rozbudowany. Ma on aż 8 poddziałań. To cała paleta możliwości do wykorzystania w gospodarstwie. Będzie to np. dopłata do zasiewu roślin miododajnych. Oczywiście nie będzie tu pełnej dowolności, bo takich gatunków w mieszance miododajnej wysiewanej w gospodarstwie będzie musiało być co najmniej dwa. Ma to za zadanie chronić pszczoły i inne zapylacze. Bez tego nasze rolnictwo mogłoby ponieść duże straty. Drugim bardzo ważnym ekoschematem dla rolnika jest „ekorolnictwo węglowe i zarządzanie składnikami odżywczymi”. Trzecim ekoschematem, który jest takim novum, będzie ekoschemat „dobrostan zwierząt”. Włączono tutaj nowe gatunki zwierząt i nowe grupy wiekowe wśród tych gatunków. Do tej pory te dopłaty funkcjonowały, tylko nie były one wbudowane w system dopłat obszarowych – tłumaczy Dariusz Krzywiec.
Będzie też taki ekoschemat, który nazywa się „biologiczna ochrona upraw”.
– To też jest nowość i ma on za zadanie wprowadzać w ochronie roślin środki oparte o mikroorganizmy. Będzie ekoschemat, który nazywa się „prowadzenie produkcji roślinnej w systemie integrowanej produkcji roślin”. Tu jest dość spora stawka dopłat, bo ponad 1200 zł do hektara. Są też pewne warunki związane z przeszkoleniem się w tym zakresie, z certyfikowaniem gospodarstwa i prowadzeniem produkcji w danej uprawie według określonych metod – mówi gość Radia Lublin.
– Często następowały zalewy na łąkach, więc rolnicy nie mogli skorzystać z pewnych obszarów, a tereny zielone mogą zatrzymywać wodę. Dlatego też powstał kolejny ekoschemat, który nazywa się „retencjonowanie wody na nieużytkach zielonych” – wymienia Dariusz Krzywiec.
– Trzeba zaznaczyć jeszcze jedną rzecz: to są działania jednoroczne. Nie tak jak było to w poprzednich programach obszarów wiejskich, że rolnik podpisywał, realizując program ochron środowiskowych, zobowiązanie na co najmniej na pięć lat. To są wszystko działania płatne po roku realizacji przez płatnika, czyli Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – dodaje nasz gość.
Dlaczego wprowadzane są te zmiany? Nie sprawdził się poprzedni system dopłat?
– To wynika z kierunku, w którym idzie Unia Europejska w swoim ustawodawstwie. Zmierza do tego, żebyśmy byli kontynentem neutralnym klimatycznie do roku 2050. I są to właśnie takie pierwsze poszerzone kroki do tego. Powstają nowe strategie i te wszystkie działania, które są wprowadzane w tej chwili w opłatach obszarowych, je realizują – tłumaczy Dariusz Krzywiec.
To prawda, że na tych zmianach stracą ci więksi plantatorzy, a zyskają ci co mają stosunkowo niewiele upraw? Takie sygnały docierają od rolników.
– Tutaj chodzi też o deintensyfikowanie produkcji rolniczej, aby ten końcowy produkt miał dobry wpływ na zdrowie ludzi. Teraz duże gospodarstwa, które nastawione są na osiąganie dużych zysków, muszą wprowadzać elementy proekologiczne – wyjaśnia gość Radia Lublin.
To konkretny przykład: rolnik ma 10-hektarowe gospodarstwo, uprawia tam maliny, porzeczki. Z jakich instrumentów może skorzystać w nowym systemie dopłat?
– Musi spełnić warunki wstępne. Taki rolnik musi dbać o różne elementy związane z zazielenieniem, musi przeznaczyć pewną część gruntu na: ugorowanie, obszary nieprodukcyjne, proekologiczne – to są zadrzewienia, oczka wodne. I jeżeli rolnik ma taką produkcję, to będzie mógł skorzystać z działania ekoschematowego „integrowana produkcja roślin”. To działanie dość wysoko płatne. Będzie też mógł skorzystać z biologicznej ochrony upraw. Może on też na części pola zasiać rośliny miododajne, a jeśli ma też inne uprawy, korzystać z wielu podschematów rolnictwa węglowego – tłumaczy Dariusz Krzywiec. – Planujemy realizację usług doradczych, w którym będziemy współpracowali z około 3 tysiącami rolników. Będziemy pokazywali im co mogą wdrożyć w swoim gospodarstwie w ramach nowego systemu dopłat – mówi.
Przypomnijmy jeszcze te terminy, które nieubłagalnie nadchodzą.
– Pierwszym takim terminem jest 15 marca, kiedy rolnicy zaczynają składać wnioski obszarowe. Termin końcowy jest zazwyczaj do końca maja. W tym roku może z racji rozbudowania tego systemu, być może będzie on przedłużony. W tej chwili jest w przygotowaniu rozporządzenie dotyczące tego nowego systemu dopłat. Musimy się z nim zapoznać, podobnie jak z programem komputerowym, który będzie obowiązkowy do wypełnienia wniosków – dodaje Dariusz Krzywiec.
ŁuG / opr. DomKla
Fot. pixabay.com