Od 3 stycznia nastąpiły radykalne zmiany w programie „Czyste Powietrze”. Wzrosły progi dochodowe uprawniające do wsparcia, niemal dwukrotnie podwyższono dofinansowanie, a wobec rosnących cen materiałów budowlanych i energii urealniono koszty jednostkowe.
– Po podniesieniu progów, dotacje są dostępne dla 90 procent Polaków – mówił w Radiu Lublin wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, pełnomocnik premiera ds. programu „Czyste Powietrze” Paweł Mirowski. – Ten maksymalny dochód roczny, wcześniej było to 100 tys. zł, teraz jest to 135 tys. zł. 90 procent gospodarstw domowych, czy też wnioskodawcy z takich gospodarstw, właśnie osiągają taki dochód. 90 procent Polaków jest uprawnionych tak naprawdę do skorzystania z tego programu.
Maksymalna dotacja dla grupy najniżej uposażonych beneficjentów to 136 200 złotych. 1 200 zł jest przeznaczone na obowiązkowy audyt energetyczny poprzedzający termomodernizację.
– Który nam z jednej strony zdiagnozuje nasz obecny stan techniczny budynku, a z drugiej strony pokaże co należy zrobić, żeby skutecznie zainterweniować w ten stan techniczny i poprawić efektywność energetyczną – tłumaczy Paweł Mirowski.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Jak dodał wiceprezes Mirowski, tak zwana „głęboka” termomodernizacja domu jednorodzinnego może przynieść nawet 70-procentowe zmniejszenie zapotrzebowania na energię.
Przez dwa tygodnie – od wprowadzenia zmian w programie – o bezzwrotne dotacje na nowych zasadach wystąpiło 3 300 osób, a 6 600 ma wnioski w wersji roboczej.
JB / opr. PrzeG
Fot. gov.pl