Obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu odbyły się dziś (30.01) w Lublinie. Uczestnicy złożyli kwiaty pod pomnikiem Ofiar Getta Lubelskiego. Na ogrodzeniu szkoły, na terenie której znajduje się monument, zawieszona została wystawa Instytutu Pamięci Narodowej pod nazwą „Zagłada Żydów Europejskich”.
– Spotykamy się w miejscu, w którym czcimy pamięć ofiar Holokaustu, ale także chcemy przybliżyć historię polskich oraz europejskich Żydów – mówi dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie Robert Derewenda. – Holokaust rozpoczął się od ziem okupowanej Polski. To właśnie tutaj, m.in. na terenie Lubelszczyzny, rozpoczęła się akcja Reinhard. W roku 1942 rozpoczęto masową całkowitą zagładę Żydów, nie tylko z okupowanej Polski, ale z czasem zaczęto zwozić również Żydów z okupowanej Europy. Zwożono ich właśnie tutaj, m.in. na Lubelszczyznę, do obozów zagłady, do Bełżca, Sobiboru, dalej na północ do Treblinki.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu
– W Polsce w wielu miejscach, od Auschwitz Birkenau, przez Majdanek, Bełżec, Sobibór upamiętniamy ofiary tego, co Niemcy zgotowali światu w tamtym czasie – mówi minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. – Upamiętniamy po to, żeby nie przestawać mówić światu, do czego prowadzi nienawiść między ludźmi, nienawiść rasowa, do czego prowadzi nazizm.
– Historia musi być żywą, musi być obecną w naszej pamięci właśnie po to, abyśmy tak kształtowali młodych ludzi, by te wydarzenia się nie powtórzyły – mówi lubelska kurator oświaty Teresa Misiuk. – Od Holokaustu upłynęło już przecież tyle lat, a ciągle są miejsca na świecie, gdzie z ludobójstwem mamy do czynienia. W tej chwili jest to w naszym bezpośrednim sąsiedztwie. To jest też takim doświadczeniem naszych uczniów, bo my przecież blisko 10 tysięcy uczniów z Ukrainy mamy w szkołach województwa. I to są dzieci, które przyjechały niejednokrotnie właśnie z tym traumatycznym doświadczeniem dramatu wojny. Dlatego my też musimy o tym z młodymi ludźmi rozmawiać, pomóc im to wszystko zrozumieć, ale przede wszystkim po to, aby ich kształtować do takich relacji z drugim człowiekiem, by te wydarzenia się nie powtarzały.
CZYTAJ: Wypełnienie luki w pamięci o Holokauście. Niemiecka historyczka o obozach zagłady
– Wydawało się przez wiele lat, że to upamiętnianie rzeczywiście działa na ludzi, ale niestety nie udaje się. Mamy Holokaust na terenie Ukrainy – podkreśla Przemysław Czarnek. – Mamy do czynienia z ludobójstwem na narodzie ukraińskim dokonywanym rzez Rosjan, przez Putina. Nie możemy ustawać w wysiłkach i dalej mówić ludziom: nigdy więcej wojny, nigdy więcej nienawiści między ludźmi, nigdy więcej zbrodniczych reżimów totalitarnych, ale też tego ruskiego miru.
– Niemcy próbowali zjednoczyć czy zorganizować również Polaków przeciwko ludności wyznania mojżeszowego – mówi Robert Derewenda. – To się nie udało. Chcieli podzielić się odpowiedzialnością za ten Holokaust już w czasie II wojny światowej. Z tego doskonale zdawało sobie sprawę Polskie Pastwo Podziemne i ostrzegało, żeby w żaden sposób nie brać udziału w tym procederze, ale wiemy dobrze, że i współcześnie próbuje się w jakiś sposób Polaków obwinić jakoby biorących udział, zgadzających się na to, co było w czasie II wojny światowej. Jako IPN z jednej strony upowszechniamy tę historię, z drugiej – reagujemy, kiedy są zakłamania, przeinaczenia, kiedy stwarza się nieprawdziwy obraz.
– Dzisiejsza uroczystość wiąże się również z losami naszej szkoły – mówi dyrektor Szkoły Podstawowej nr 24 w Lublinie Joanna Kalan. – Została powołana do życia w 1917 roku przez władze austriackie. Pierwotnie uczyły się w niej dziewczynki wyznania mojżeszowego. W okresie XX-lecia międzywojennego do grona uczniów dołączyli również polscy uczniowie, chłopcy i dziewczynki. Trudne czasy II wojny światowej nie oszczędziły losów naszych uczniów i mimo tych trudnych czasów szkoła swojej działalności nie zaprzestała, ale w jej w miejsce zostali skreśleni uczniowie pochodzenia żydowskiego. Dlatego też czujemy się w obowiązku szczególnej pamięci o przeszłości, o losach naszej ojczyzny.
CZYTAJ: „Zło zamieniać w dobro”. Centrum Heschela uczciło pamięć ofiar Akcji „Reinhardt” [ZDJĘCIA]
– W tej chwili mamy do czynienia z pokoleniem uczniów, dla których sama książka jest absolutnie niewystarczająca – zaznacza Teresa Misiuk. – Trzeba ich zachęcić, zainteresować, niejednokrotnie też zainspirować, czyli przede wszystkim sprawić, by w aktywny sposób poznawali historię. Propozycja IPN-u odpowiada na bieżące potrzeby prowadzenia edukacji historycznej. Szczególnie cenne jest to wszystko, co dotyczy poznawania wielkiej historii poprzez historię lokalną, historię tego miejsca, w którym mieszkamy, ale także poprzez historię rodzin naszych i naszych uczniów.
– Wystawa, którą dziś otwieramy ma bardzo duże walory edukacyjne – mówi Joanna Kalan. – Skierowana jest nie tylko do uczniów, ale i do wszystkich mieszkańców naszego miasta. Wierzę, że będzie cieszyła się ogromnym zainteresowaniem.
Międzynarodowy Dzień Pamięci ustanowiony przez Organizację Narodów Zjednoczonych w 2005 roku. Wystawę „Zagłada Żydów Europejskich” można oglądać na ogrodzeniu Szkoły Podstawowej nr 24 w Lublinie.
CZYTAJ: O roli infrastruktury podczas akcji „Reinhardt”. Międzynarodowa konferencja w Lublinie
EwKa/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski