Ponad ćwierć miliona złotych straciła 59-latka, która przez kilka tygodni rozmawiała z rzekomym „amerykańskim lekarzem”.
Ofiarą oszusta padła mieszkanka Stoczka Łukowskiego. W listopadzie 2022 roku nawiązała internetową znajomość z mężczyzną. Przedstawiał się jako amerykański lekarz, którego matka miała pochodzić z Polski. Jak pisał, on sam po śmierci żony sprowadził się do Warszawy, ale teraz przebywa na misji pokojowej w Jemenie.
Po kilku tygodniach rzekomy lekarz poprosił o pieniądze potrzebne na rezerwację biletu lotniczego do kraju. 59-latka wpłaciła na jego konto kilka tysięcy złotych. Następnego dnia rzekomy lekarz poinformował kobietę o wysłanej przez niego paczce, w której miały znajdować się „duże pieniądze”. Kobieta miała opłacić tylko ubezpieczenie, a – jak się później – okazało jeszcze prowizję, opłatę manipulacyjną, a także karne odsetki.
CZYTAJ: Lublin: Areszt dla 37-latka podejrzanego o usiłowanie zabójstwa
Na różne wpłaty kobieta pożyczyła od syna 50 tysięcy złotych i wzięła w banku 100 tysięcy złotych pożyczki. Zorientowała się, że została oszukana dopiero po kolejnych prośbach o pieniądze. W sumie ta znajomość kosztowała ją ponad 257 tysięcy złotych.
PaSe / opr. AKos
Fot. KWP Lublin