– Chcemy, aby za 10 do 12 lat w Polsce działały 3 elektrownie jądrowe, a jedną z nich była siłownia w Pątnowie, zbudowana we współpracy polsko-koreańskiej – powiedział w środę (18.01) na Forum Ekonomicznym w Davos wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
„Polski rząd nie zamyka się na pomysły”
Jak mówił Sasin w czasie debaty „Droga do europejskiej suwerenności energetycznej” w Davos, obok realizacji Programu Polskiej Energetyki Jądrowej polski rząd nie zamyka się na inne pomysły i jest otwarty na projekty biznesowe. Jak zaznaczył, z taką właśnie inicjatywą zgłosił się właściciel ZE PAK Zygmunt Solorz, proponując rządowi udział w budowie kolejnej elektrowni jądrowej z partnerem koreańskim.
– Udział państwowej firmy jest widomym znakiem, że państwo polskie wspiera to przedsięwzięcie – powiedział Sasin o udziale w projekcie budowy elektrowni jądrowej w Pątnowie – obok ZE PAK i koreańskiego KHNP – także kontrolowanej przez państwo spółki PGE.
Minister handlu Korei Południowej Dukgeun Ahn podkreślał z kolei, że Korea Płd. znajdowała się w przeszłości w podobnej sytuacji co Polska, i przeszła całą ścieżkę prowadzącą do suwerenności energetycznej i bezpieczeństwa, stąd dobre rozumienie polskich problemów. Zaznaczył jednocześnie, że projekt Barakah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich pokazał, iż Korea Płd. potrafi budować swoje elektrownie jądrowe za granicą na czas i w założonym budżecie.
ZOBACZ: Prof. Wacław Gudowski: Energia jądrowa jest ratunkiem dla transformacji energetycznej
„Projekt unikalny w skali świata”
W ocenie członka rady nadzorczej ZE PAK Macieja Steca, projekt w Pątnowie jest unikalny w skali świata, a lokalizacja jest bardzo dobrze przygotowana, ponieważ od 60 lat w rejonie tym wytwarza się energię elektryczną z węgla brunatnego, którego eksploatacja wkrótce się skończy. Jak podkreślił Stec, ZE PAK ocenia, że warunki geotechniczne, geologiczne, sejsmiczne, dostępność wody, przyłącza do sieci energetycznej w Pątnowie są odpowiednie dla elektrowni jądrowej.
CZYTAJ: Premier: Jesteśmy gotowi do rozpoczęcia trzeciego projektu budowy elektrowni jądrowej w Polsce
Prezes PGE Wojciech Dąbrowski zaznaczył z kolei, że użycie węgla kamiennego w energetyce potrwa jeszcze kilkanaście lat, ale z przyczyn ekonomicznych nastąpi jego koniec. Myśląc odpowiedzialnie, musimy stawiać na przewidywalne źródła energii, dające pewność wytwarzania przez kilkadziesiąt lat i energię po cenie akceptowalnej przez odbiorców – mówił Dąbrowski, wskazują, że energetyka jądrowa spełnia te warunki.
Z kolei prezes KHNP Whang Joo-ho przypomniał, że Korea Płd. zbudowała cały łańcuch wartości w energetyce jądrowej, zoptymalizowała technologię i z chęcią podzieli się i technologią i swoimi doświadczeniami z Polską. Energetyka jądrowa pozwoliła Korei osiągnąć bezpieczeństwo i suwerenność energetyczną, Polska też będzie mogła osiągnąć te cele – powiedział Whang.
Jesienią 2022 r. ZE PAK, PGE i koreański koncern KHNP podpisały list intencyjny ws. opracowania planu budowy w Pątnowie elektrowni jądrowej w oparciu o koreańską technologię reaktorów APR 1400. Jednocześnie Ministerstwo Aktywów Państwowych i Ministerstwo Handlu, Przemysłu i Energii Korei Płd. zawarły porozumienie ws. współpracy i poparcia dla projektu budowy w Pątnowie.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/Radek Pietruszka