Od początku roku w ostoi konika polskiego w województwie lubelskim na świat przyszły dwa źrebaki. – To 40 pokolenie koników polskich w Roztoczańskim Parku Narodowym – powiedział kierownik Ośrodka Edukacyjno-Muzealnego RPN Paweł Marczakowski.
Marczakowski poinformował, że pierwszy źrebak w hodowli rezerwatowej konika polskiego w tym roku przyszedł na świat 4 stycznia, a drugi w nocy z 5 na 6 stycznia. Oba źrebaki są zdrowe. – To klaczki – dodał.
Jak przyznał, do tej pory w ostoi konika polskiego w RPN nie mieli tak wczesnych źrebień. – Najczęściej koniki rodzą się w marcu, kwietniu i maju. Czasami w styczniu i lutym. Były przypadki, że rodziły się przy minus 30 stopniach Celsjusza i przy wysokim śniegu, ale od razu świetnie sobie radziły – powiedział.
CZYTAJ: Spotkanie z konikiem polskim w Roztoczańskim Parku Narodowym
– Z badań wynika, że śmiertelność młodych źrebaków w hodowli rezerwatowej jest dużo mniejsza niż w hodowli stajennej. Taki źrebak jest bardziej odporny. Już po kilkunastu minutach jest w stanie wstać o własnych siłach, nawet w mroźny dzień, podążać za klaczą i ssać mleko – wyjaśnił.
Hodowla niemal bez ingerencji człowieka
Podał, że koniki przyszły na świat na terenie hodowli rezerwatowej o powierzchni ok. 200 ha, gdzie nie ma stajni, paśników i zwierzęta muszą sobie radzić same, żeby zachować swoje cechy pierwotne, jak wygląd i wytrzymałość. – Źrebaki, które się rodzą w hodowli rezerwatowej przebywają prawie cały rok bez ingerencji człowieka. Poza niewielką pomocą w zimie, kiedy nie byłyby w stanie się wyżywić, więc rozrzucamy im siano w różnych miejscach. Od wiosny do późnej jesieni nie dokarmiamy ich – powiedział.
CZYTAJ: WOŚP: można wylicytować imiona dla małych koników polskich
Wszystkie koniki objęte są opieką weterynaryjną – dodał Marczakowski – a ich kondycję co pewien czas sprawdzają naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. Jak podał, młode koniki radzą sobie doskonale, próbują naśladować matkę i podbierać siano. – Są bardzo energiczne, żywe, dużo biegają – powiedział dodając, że ze względu na gęstą sierść nie przeszkadzają im mrozy, opady śniegu i deszczu.
Wyjaśnił, że pozostała część stada potrzebuje czasu, żeby zaakceptować młode, a ich powrót jest uzależniony od pozycji klaczy. – Jeżeli to jest dominująca klacz to zazwyczaj podczas źrebienia oddala się na chwilę, a potem wraca do stada. Jeśli klacz znajduje się niżej w hierarchii, to zapoznanie się ze stadem czasami trwa jeden-dwa dni – przyznał.
Iimiona źrebiąt będą je mogli nadać zwycięzcy licytacji prowadzonej w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podstawowy warunek jest taki, że imiona będą zaczynały się na literę identyczną jak imię klaczy, od której pochodzą, więc pierwsza klaczka dostanie imię na literę “T” od klaczy Tylawa, druga klaczka na literę “H” od klaczy Herpia.
To nasza jedyna rodzima rasa konia
Kierownik Ośrodka Edukacyjno-Muzealnego przypomniał, że w tym roku na świat przychodzi 40. pokolenie koników polskich w RPN. – To nasza jedyna, rodzima, prymitywna rasa konia – wyjaśnił.
Wymieniając najważniejsze cechy rasy, wskazał: umaszczenie myszate, szare z odcieniami brązowymi i popielatymi, czarną grzywę, długi ogon, ciemne pręgi poprzeczne na nogach. – Najbardziej charakterystyczna jest czarna pręga biegnąca przez grzbiet – dodał.
CZYTAJ: Dzięki nim łąki wracają do dawnego wyglądu. Koniki polskie ratują Puszczę Solską
Jak podał, koniki są niskie (do 130-140 cm w kłębie) i mają dość dużą głowę. – Nie są zbyt masywne, ale bardzo wytrzymałe i w stosunku do swojego wyglądu dosyć silne – przyznał.
“Żywe kosiarki”
Wykorzystywane są czasem – dodał – jako “żywe kosiarki”, ponieważ zapobiegają zarastaniu łąk, tworząc dogodne środowiska dla niektórych gatunków ptaków. Natomiast osobniki hodowane w stajniach służą celom użytkowym do zaprzęgów, kuligów i przejazdów bryczką.
Pierwsze źrebięta w ostoi konika polskiego w Roztoczańskim Parku Narodowym pojawiły się wiosną 1983 r. Obecnie w RPN jest 70 koników (16 w hodowli rezerwatowej i 54 – stajennej). W sumie w RPN w hodowli rezerwatowej i stajennej przyszło ich na świat już ponad 420.
Biegnący konik polski z charakterystyczną czarną grzywą i ogonem znajduje się w logo Roztoczańskiego Parku Narodowego.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Paweł Marczakowski / Roztoczański Park Narodowy