Górnik Łęczna przegrał z Ruchem Chorzów 0:1 w 19. kolejce 1. ligi. Jedyną bramkę już w 11. minucie spotkania zdobył Patryk Szwedzik.
Obrońca zielno-czarnych Paweł Jaroszyński był rozczarowany postawą zespołu.
– Mecz był moim zdaniem wyrównany. Każdy miał jakieś swoje szanse, sytuacje. U nas mega dużo błędów indywidualnych, dużo strat, niedokładnych podań. Też boisko nie pomagało. Trudne warunki dla obu zespołów. Niestety po stałym fragmencie dostaliśmy na 1:0 i nie mogliśmy już odrobić.
CZYTAJ: Zdecydowała końcówka. Motor Lublin uległ Arce Gdynia
– Popełniliśmy zbyt dużo błędów – komentuje trener Górnika Daniel Rusek. – Bardzo dużo indywidualnych błędów, z czego rywal korzystał i tworzył sytuacje, był lepszym zespołem. Na pewno plan każdy ma na mecz. On może wyjść w lepszym lub w gorszym stopniu. Natomiast indywidualne podejście, dyspozycja musi być na wyższym poziomie. Każdy z nas musi wziąć za to odpowiedzialność.
Był to ostatni mecz Górnika przed zimową przerwą. Z 11 punktami łęcznianie zajmują ostatnie miejsce w tabeli, a do bezpiecznej strefy tracą 6 punktów.
JK
Fot. Górnik Łęczna FB
Pliki dźwiękowe
Daniel Rusek
Paweł Jaroszynski










