Lekkoatleta AZS-u UMCS-u Lublin Bartosz Kitliński znakomicie rozpoczął sezon letni, ustanawiając czasem 1 min. 44,76 sek. rekord życiowy. Po pewnym czasie jednak zniknął z bieżni z powodu kontuzji. Ostatnio jednak wrócił do rywalizacji, zdobywając srebrny medal mistrzostw Polski w biegach przełajowych na dystansie 2 km.
Jak przyznał, był to trochę niespodziewany start: – Nie był on w planach na początku roku, więc można powiedzieć, że sami się też go po części nie spodziewaliśmy. Ale chciałem spróbować swoich sił w czymś nowym, trochę głowę sprawdzić, bo przełaje to chyba najlepszy sprawdzian głowy. I myślę, że zdałem – cieszy się Bartosz Kitliński.
Dwa srebrne medale, jeden w rywalizacji seniorskiej, a drugi w młodzieżowej. Było się z kim ścigać.
– Stawka była bardzo mocna. Na krótkim dystansie w ostatnich latach nie było tak mocnej ekipy, bo biegli: Filip Rak, który zdobył medal na młodzieżowych mistrzostwach Europy, Kacper Lewalski, który ma prawie taki sam wynik na 800 m jak ja, Wiktor Miłkowski, który też był na mistrzostwach Europy U23. Srebrny medal w takim gronie to jeszcze większa radość – stwierdza Bartosz Kitliński.
Ze zdrowiem już jest wszystko w porządku, bo rok 2025 zaczął się bardzo dobrze, a potem niestety trzeba było zrezygnować ze startu?
– No całe szczęście teraz już jest wszystko dobrze i mogłem wystartować w tym przełaju. Bo niestety kontuzja rozcięgna podeszwowego zniszczyła ten sezon letni. Bo nie dość, że przedwcześnie się skończył, to jeszcze od drugiej połowy czerwca starty kompletnie nie wyglądały tak, jakbym chciał. To była trudna decyzja, żeby skończyć ten sezon wcześniej, ale z perspektywy czasu myślę, że bardzo mądra. Bo nie biegałem przez półtora miesiąca, a w końcówce listopada mogłem wystartować na przełajach i biegać na swoim poziomie – odpowiada Bartosz Kitliński.
To nie był ostatni start w biegach przełajowych?
– Będę reprezentował Polskę na mistrzostwach Europy w biegu przełajowym w sztafecie 4 x 1500 m mix,. Będzie to naprawdę fajna rzecz do takiego odhaczenia z listy rzeczy zrobionych. Reprezentowanie Polski na przełajowych mistrzostwach Europy to coś, czego chyba nikt w rodzinie jeszcze u mnie nie doświadczył. Fajnie, że mogę być w tym pierwszy – zauważa Bartosz Kitliński.
A jakie plany na 2026 rok? Będą starty w hali?
– W tym roku halę odpuszczamy. Chcemy dużo więcej potrenować i przygotować się do sezonu letniego dużo lepiej i tak, żeby było dużo więcej zdrowia, więc w czasie zawodów halowych będę miał obozy i trenował. Mam nadzieję, że w lecie będzie dużo lepiej niż w tym roku -mówi Bartosz Kitliński.
A w tym roku był czas poniżej 1 minuty 45 sekund, teraz więc pora ustabilizować się na tym poziomie.
Trzeba biegać regularnie 1:44, a może i szybciej. Świat mocno poszedł do przodu i teraz jeśli chce się rywalizować o medale, nawet na mistrzostwach Europy, to 1:42 już trzeba biegać. W ostatnich dwóch latach „wystrzał” na 800 m jest naprawdę niesamowity. To jak chłopaki biegają, jest dla mnie kosmosem, ale wierzę, że z czasem do nich dołączę, bo wciąż jestem młody. Wierzę, że za rok, dwa czy trzy będę też w stanie biegać na poziomie 1:42 – zapowiada Bartosz Kitliński.
Konkurencja w kraju też jednak wyrosła. Są zawodnicy biegający 1:44 z haczykiem.
– Jest nas czterech na poziomie 1 minuty 44 sekund, a do tego jeszcze dwóch na poziomie 1 minuty 45 sekund z małym haczykiem, więc konkurencja jest naprawdę mocna. Do tego jest kilku młodych juniorów, którzy też już biegają bardzo szybko. Ale bardzo dobrze, bo się wzajemnie napędzamy. Może nie jest tak łatwo na mistrzostwach Polski, ale jeśli to przełożyć na arenę międzynarodową, myślę, że każdy z nas idzie do przodu dzięki sobie nawzajem. To jest naprawdę dobre – dodaje.
Wspomniane Mistrzostwa Europy w Biegach Przełajowych odbędą się 14 grudnia, a ich gospodarzem będzie położone na południu Portugalii miasto Lagoa.
AR
Fot. Iwona Burdzanowska / archiwum RL
Pliki dźwiękowe
Z Bartoszem Kitlińskim rozmawiał Adam Rozwałka


![Nie tylko lanie wosku. Dawne obyczaje andrzejkowe [ZDJĘCIA] 2 EAttachments91072752c823279e6388408d95a05d1b28676d7 xl](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/11/EAttachments91072752c823279e6388408d95a05d1b28676d7_xl-350x250.jpg)


!["Rywalizacja i adrenalina". W Lublinie wspinają się nawet całe rodziny [ZDJĘCIA] 5 EAttachments91071016e885d511fda40d3cd0408dbdfbf580c xl](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/11/EAttachments91071016e885d511fda40d3cd0408dbdfbf580c_xl-350x250.jpg)
!["Dają przykład". Nowi żołnierze lubelskiej brygady [ZDJĘCIA] 6 EAttachments9106408b3964fb519dec162b11a35ff7bc8100a xl](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/11/EAttachments9106408b3964fb519dec162b11a35ff7bc8100a_xl-350x250.jpg)



![Stworzyły hymn Euro. Święto słynnego zespołu [ZDJĘCIA] 10 EAttachments910684149004a02b5aad025cf975e32c52f732b xl](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/11/EAttachments910684149004a02b5aad025cf975e32c52f732b_xl-75x75.jpg)
