Pozostałości fundamentów po karczmie oraz ślady po dawnej studni odkryto podczas wykopalisk archeologicznych w Leśnej Podlaskiej. Odsłonięcie obiektów prawdopodobnie pochodzących z XVI lub XVII wieku było związane z prowadzoną tam budową parkingu.
– To już kolejne ważne odkrycie archeologiczne w Leśnej Podlaskiej dokonane podczas inwestycji budowlanych – mówi nadzorujący wykopaliska bialski archeolog Mieczysław Bienia. – Leśna Podlaska ma szczęście do ciekawych obiektów, szczególnie odkrywanych podczas budowy parkingów. Wiemy doskonale, że podczas prac związanych z parkingiem na wprost cmentarza udało nam się odkryć osadę z okresu wpływów rzymskich. Teraz troszeczkę dalej, w kierunku kościoła trafiliśmy na pozostałości po drewnianej studni oraz po budynku. Jest to duży obiekt, budowany, wymurowany z cegły. Chcielibyśmy, żeby ten obiekt był z XVI wieku. Być może będzie nieco młodszy, z XVII wieku. Wszystko wskazuje na to, że jest to pozostałość po karczmie, oberży. Wokół znaleźliśmy sporo monet. Co ciekawe, były to głównie monety z XVII wieku. Nie ma wśród tych znalezisk żadnej monety rosyjskiej XIX-wiecznej. A jedyna monetka młodsza niż te boratynki czy krystynki z XVII wieku to jest moneta Stanisława Augusta Poniatowskiego, i to tylko jedna, z drugiej połowy wieku XVIII. Na pewno coś ciekawego uda nam się z tym zrobić, bo wiele obiektów odkrywamy na terenie południowego Podlasia, natomiast większość jest albo niszczona, albo zasypywana. Tu jest możliwość pokazania przynajmniej tej studni.
W jakim stanie jest zachowana ta studnia? Z czego jest zbudowana? Czy bije tam źródło?
– Studnia jest bardzo ciekawa, bo to studnia zrębowa, wybudowana z bali sosnowych – mówi Bienia. – Zachowały się cztery rzędy. Można powiedzieć, że jest stosunkowo płytka. Odsłaniając ją, mieliśmy problem z wodą. Tę wodę dwukrotnie wypompowywaliśmy. Jest źródełko, ta woda ciągle napływa.

– W tej chwili pracujemy nad architektami i projektantami – mówi wójt gminy Leśna Podlaska Paweł Kazimierski. – W tym miejscu budujemy parking. W czasie, kiedy rozpoczęliśmy budowę, wiedzieliśmy, że te budynki czy pozostałości mogą się tu znajdować, ponieważ dysponujemy najstarszymi mapami, które są dla tego regionu, z 1800 roku. One były tworzone w 1795 roku i na tych mapach te budynki są. Co z tym będzie? Na pewno będziemy chcieli odbudować studnię. Będziemy starali się zrobić to tak, żeby była widoczna z daleka. Postaramy się również odbudować część murów, zarysować to na powierzchni parkingu, a część tylko na poziomie placu tak, aby zachować obrys tej dużej karczmy bądź innego budynku. Oczywiście zechcemy postawić tablice informacyjne, aby nasi pielgrzymi, mieszkańcy, turyści, którzy licznie przyjeżdżają do Leśnej Podlaskiej, wiedzieli, co takiego znajdowało się w tym miejscu.
CZYTAJ: Znany profesor zawieszony w pełnieniu obowiązków wykładowcy
Na jakiej podstawie można przypuszczać, że była to karczma?
– Duża ilość monet wokół – wskazuje Mieczysław Bienia. – To się nie zdarza przypadkowo. Te drobniaki ktoś musiał gubić. Nimi na pewno płacono za wikt i opierunek w takiej oberży. Mimo znacznych zniszczeń, karczma ma wyraźny podział na część gościnną, bliżej kościoła i część gospodarczą, czyli tę bardziej użytkową, gdzie udało nam się znaleźć dwie podstawy pod piece. Wyraźnie wygląda na to, że coś się działo, coś pichcono, przygotowywano dla turystów, dla pielgrzymów. Wyjście z kuchni jest centralnie na studnię.
Dokładne datowanie odkrytych obiektów będzie możliwe po zbadaniu drewna pochodzącego ze studni oraz cegieł pozostałych po dawnej karczmie.
MaT / opr. WM
Fot. Paweł Kazimierski Facebook
Pliki dźwiękowe
Ważne odkrycie archeologiczne podczas budowy parkingu











