Piłkarzom Górnika Łęczna nie udał się wyjazd do Wrocławia. W meczu 14. kolejki I ligi drużyna prowadzona przez trenera Daniela Ruska przegrała ze Śląskiem 1:3.
Honorową bramkę dla gości, przy stanie 0:3, strzałem z rzutu wolnego w 90. minucie zdobył Adam Deja. Wcześniej dla gospodarzy trafiali: Przemysław Banaszak i dwukrotnie Piotr Samiec-Talar.
Po kontuzjach do gry w łęczyńskim zespole wrócili Fryderyk Janaszek i Egzon Kryeziu. Ten drugi żałował kolejnej porażki: – Nie czujemy się dobrze po takim meczu. Chcemy wygrywać, a brakuje nam punktów. Cieszę się z powrotu – 4-5 tygodni nie grałem – ale walczymy o to, żeby punktowo było lepiej. Od początku sezonu mamy problemy z kontuzjami. Mam nadzieję, że przyjdzie ten moment, kiedy wszyscy będziemy gotowi do gry i będziemy mogli dać z siebie maksimum.
Górnik z 10 punktami zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Śląsk jest wiceliderem.
W następnym spotkaniu w piątek 31 października o 18:00 łęcznianie zmierzą się z Polonią Warszawa.
JK
Fot. Wojciech Szubartowski / archiwum RL
