Miał nawet działo przeciwlotnicze. Domowy arsenał odkryty dzięki włamywaczowi [ZDJĘCIA, WIDEO]

353 272059 2025 07 21 142136

Gdy policjanci przyjechali do zgłoszenia włamania do domu, w środku ich oczom ukazał się cały arsenał nielegalnej broni.

Do sytuacji doszło w Poniatowej. 55-letni właściciel jednego z domów – który odziedziczył po swoich rodzicach – zgłosił włamanie.

– Po przybyciu na miejsce kryminalni zauważyli uciekającego do lasu mężczyznę. Rzucili się za nim w pościg. W trakcie próby zatrzymania, włamywacz rzucił się na policjantów z trzymaną w ręku repliką szabli. Napastnik został obezwładniony. Policjanci znaleźli przy nim dodatkowo 2 granaty ręczne i ostrą amunicję – mówi komisarz Sabina Piłat-Kozieł z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.

CZYTAJ: Z szablą rzucił się na policjantów. Miał też granaty

Jak się wkrótce okazało, 53-latek szablę, granaty i amunicję wyniósł z domu, do którego się wcześniej włamał. W środku policjanci znaleźli jeszcze 25 sztuk broni palnej, 70 historycznych szabel i bagnetów, granatnik, działo przeciwlotnicze i 650 gram czarnego prochu.

W związku z tym 55-letni właściciel domu również został zatrzymany za nielegalne posiadanie broni. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia.

RyK / opr. ToMa

Fot. i film Policja Lubelska

Exit mobile version