Samoobrona Odrodzenie składa zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez marszałka województwa lubelskiego, Jarosława Stawiarskiego. Chodzi o konkurs profrekwencyjny i 1,2 mln zł nagród z jego tytułu.
Ich zdaniem mogło dojść do nadużycia uprawnień, a przyznanie środków gminom może być rozumiane jako wynagrodzenie w zamian za określony sposób głosowania.
– Potępiamy wszystkich, którzy chcą w jakiś sposób wpłynąć na wynik wyborczy – mówi przewodniczący Samoobrony Odrodzenie Jerzy Andrzejewski. – Decyzja marszałka miała charakter uznaniowy i motywowany politycznie. Nie wynikała z przejrzystych ustawowych kryteriów, a pieniądze rozdysponowano na podstawie politycznych rezultatów głosowania.
– Konkurs był kierowany do gmin, w których częstym problemem było wykluczenie komunikacyjne – odpowiada rzecznik marszałka, Remigiusz Małecki. – Założeniem konkursu było również zmobilizowanie wójtów, burmistrzów lub jednostek OSP do zapewnienia transportu osobom starszym czy chorym do lokalu wyborczego.
CZYTAJ: 1,2 mln zł dla gmin, gdzie wygrał Nawrocki. Posłanka KO zgłosiła sprawę do PKW [AKTUALIZACJA]
Partia Samoobrona Odrodzenie złożyła także zawiadomienie do Państwowej Komisji Wyborczej.
Podobne zawiadomienie wcześniej złożyła posłanka KO Marta Wcisło.
RyK / opr. LisA
Fot. Krzysztof Radzki