– W Sejmie nie ma większości dla utworzenia rządu technicznego, natomiast głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska to element marketingu politycznego – uważa wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Konfederacji Krzysztof Bosak.
– To są proste konsekwencje wyborów prezydenckich przegranych przez koalicję rządzącą. Nie uważam, że wyniknie z tego coś istotnego. Większość jest stabilna. Oczywiście morale w obozie rządzącym opadło po tych przegranych wyborach. Natomiast nie widzę w tej chwili jeszcze przesłanek, żeby większość rządowa się rozsypała, więc raczej nie sformuje się żadna alternatywna większość. To jest dla mnie dość oczywiste. Jeżeli chodzi o wotum, myślę, że to raczej formalność, choć oczywiście zawsze możliwe są w polityce niespodzianki – uważa Krzysztof Bosak.
CZYTAJ: Politolog: Karol Nawrocki jest pewnego rodzaju polityczną zagadką
Wniosek o wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska Sejm rozpatrzy za tydzień – w środę 11 czerwca.
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak gościł dziś (04.06) w Lublinie w ramach konferencji „Uwaga! Smartfon”.
MaK / opr. LisA
Fot. Krzysztof Radzki