Sięgnął po mistrzostwo i odchodzi! Wiemy, kto będzie nowym trenerem Bogdanki LUK Lublin [ZDJĘCIA]

6k3d5713 2025 05 10 211526 1 2025 05 11 200057

Massimo Botti odchodzi z Bogdanki LUK Lublin. Trener, pod którego wodzą lubelscy siatkarze wczoraj (10.05) zdobyli mistrzostwo Polski ma objąć Asseco Resovię Rzeszów.

CZYTAJ: Historyczny sukces! Siatkarze Bogdanki LUK Lublin mistrzami Polski! [ZDJĘCIA]

Po wczorajszym finale PlusLigi Włoch nie chciał jednoznacznie wypowiedzieć się na temat swojej przyszłości, chcąc cieszyć się historyczną chwilą.

– Czuję się szczęśliwy, usatysfakcjonowany i odrobinę zmęczony. Jestem też trochę smutny, bo kończymy dziś ważny etap. Z drugiej strony móc przeżyć taki finał, to coś niesamowitego – dodaje szkoleniowiec Bogdanki LUK Lublin.

– Pracowałem tu dwa sezony z dwoma różnymi grupami. Przed rokiem też mieliśmy dobre wyniki. Byliśmy o krok od półfinału PlusLigi, zagraliśmy w półfinale Pucharu Polski. Jestem naprawdę dumny z obu tych drużyn. Tak jak wspomniałem, trochę mi smutno, że to już koniec – dopowiada Botti.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

– Już na początku sezonu powiedziałem drużynie: musimy wierzyć w siebie, walczyć, a gdy przyjdą trudne momenty ciężej pracować. Ta wiara była we mnie niezachwiana do samego końca, bo wiedziałem, że tego pokroju gracze potrzebują osoby, która bezgranicznie będzie w nich wierzyć – wyjaśnił trener Massimo Botti.

Kto będzie następcą Massimo Bottiego?

Następcą Bottiego w Lublinie będzie Stephane Antiga. Dlaczego lubelski klub zadecydował się na Francuza? O tym prezes Bogdanki LUK Krzysztof Skubiszewski.

– To jesteś wyśmienity trener, który poprowadził do nas do mistrzostwa świata. Trener, który teraz w klubowej siatkówce z żeńskimi drużynami zdobywał też medale, w tym roku mistrzostwo Polski, więc dlaczego, nie?

CZYTAJ: Lubelscy siatkarze mistrzami Polski! Posłuchaj komentarza Józefa Kufla

Massimo Botti w Lublinie pracował przez dwa sezony. W tym roku, poza mistrzostwem Polski prowadzona przez niego drużyna wygrała także europejski Puchar Challenge.

JK / opr. AKos

Fot. Iwona Burdzanowska

Exit mobile version