Rozpoczyna się formowanie kolejnej jednostki 18. Brygady Zmotoryzowanej. Będzie ona zlokalizowana w Wólce Gościeradowskiej i będzie częścią tzw. Żelaznej Dywizji.
Nowa jednostka wojskowa będzie zlokalizowana na terenie byłej szkoły rolniczej w Wólce Gościeradowskiej. Docelowo w tym miejscu stacjonować będzie około 1,5 tysiąca żołnierzy. Pierwsi wojskowi trafią tu już w czerwcu tego roku. O szczegółach mówi wicewojewoda lubelski Andrzej Maj.
– Krok po kroku formuje się 18. Brygada Zmotoryzowana. Jest to formacja wojskowa, która będzie towarzyszyła nam w powiecie kraśnickim. Jej dowództwo będzie mieściło się w Poniatowej. W Wólce Gościeradowskiej docelowo będzie około 1500 żołnierzy. Mamy też deklarację dotyczącą modernizacji budynku szkoły. Są na to pieniądze przyznane z Ministerstwa Obrony Narodowej. Wszystko staje się faktem – wskazuje wicewojewoda.
Jednostka powinna osiągnąć pełną zdolność bojową maksymalnie do 2032 roku. W tym czasie będzie odbywać się rekrutacja oraz szkolenie żołnierzy. Do 18. Brygady Zmotoryzowanej ma trafić nowoczesny sprzęt wojskowy, m.in. czołgi Abrams czy wozy bojowe Rosomak. O szczegółach mówi dowódca 18. Brygady Zmotoryzowanej płk Zbigniew Padyjasek.
– Jeśli chodzi o proces formowania brygady, zakłada on, że tutaj w Wólce Gościeradowskiej batalion zmotoryzowany będzie wyposażony w pojazdy KTO Rosomak. To jest pierwszy etap formowania, w drugim etapie formowania, kiedy rozwiniemy batalion, będziemy rozwijać batalion czołgów, trafią tutaj Abramsy. Dodatkowo po rozwinięciu tych dwóch pododdziałów będzie rozwijany pododdział Wojskowej Straży Pożarnej. Samo szkolenie na KTO, Abrams personelu jako załogi KTO trwa od roku do półtora. Nie ma tu mowy o tym, żeby to przyspieszać, bo miałoby to negatywny skutek, jeśli chodzi o obsługę sprzętu, więcej byśmy zniszczyli niż bylibyśmy w stanie używać. Nie ma mowy o tym, aby trafił tu sprzęt wycofywany z jakichkolwiek jednostek. Czasowo to jest tak, że do 2027 r. będzie Batalion Zmotoryzowany, będzie rozwijany sprzęt. Musimy najpierw wyszkolić personel, rozbudować infrastrukturę, a dopiero potem ściągać sprzęt, gdyż w innej kolejności będzie to skutkowało tym, że sprzętu nie będzie miał kto obsłużyć, a będzie on stał pod chmurą. Chcemy tego uniknąć. Ten proces musi ujmować właśnie taką kolejność, czyli najpierw człowiek, żołnierz, specjalista, później sprzęt, równolegle z infrastrukturą.
CZYTAJ: Setki żołnierzy i praca dla cywilów. W Poniatowej powstanie jednostka wojskowa
Jak dodaje płk Zbigniew Padyjasek, rekrutacja żołnierzy cały czas trwa, a chętnych nie brakuje.
– Mamy mobilne zespoły rekrutacyjne, które jeżdżą po regionie, po gminach, po urzędach gmin, od miejscowości do miejscowości i rekrutują żołnierzy. Ja osobiście przyjmuję w każdy poniedziałek żołnierzy, których przydzielamy na kolejne stanowiska. Ci żołnierze trafiają do wojskowych centrów rekrutacji, przechodzą badania. Ci, którzy przejdą badania, trafiają do nas już na etat. Chętnych jest dużo, nie mamy na Lubelszczyźnie problemu z napływem ludzi. W tej chwili jest coraz więcej chętnych, bo ludzie widzą, że brygada faktycznie się formuje. Nie narzekamy na brak chętnych.
Docelowo 18. Brygada Zmotoryzowana będzie liczyła około 6 tysięcy żołnierzy.
Zadaniem 18. Brygady Zmotoryzowanej wchodzącej w skład dywizji 18. Brygady Zmechanizowanej będzie wzmocnienie tzw. wschodniej flanki NATO. Jej jednostki docelowo będą zlokalizowane w województwach lubelskim oraz podkarpackim.
Przeorganizowanie byłej szkoły rolniczej w Wólce Gościeradowskiej na cele wojskowe będzie kosztować ponad 10 milionów złotych. Środki będą pochodzić z Ministerstwa Obrony Narodowej.
InYa / opr. WM
Fot. Andrzej Maj / LUW; Inna Yasnitska