Policja przypomina, że kodeks wykroczeń zabrania cofania, czy zawracania na drogach ekspresowych.
CZYTAJ: Pod prąd na ekspresówce. Nieodpowiedzialnych kierowców było aż kilkudziesięciu! [FILM]
– Także wtedy kiedy stoimy w korku, bo zdarzył się wypadek – przypomina aspirant Renata Szpakowska z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Jeśli już dojdzie do zdarzenia to bez zgody służb pracujących na miejscu zdarzenia, nie powinniśmy wykonywać na własną rękę żadnych manewrów. Jest to droga ekspresowa, gdzie mamy dość wysoką dopuszczalną prędkość. Wykonywanie takich manewrów powoduje, że stwarzamy zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu drogowego jak i dla nas samych. Jest to bardzo niebezpieczne, ponieważ osoba, która jedzie drogą ekspresową, ona jeszcze nie wie o tym, że od zdarzenia tam doszło i jedzie z dużą prędkością a my zawracamy. To są sekundy, ułamki sekund, gdzie może dojść do dość poważnych zdarzeń, które mogą skończyć się tragicznie.
Policja apeluje, by podczas świątecznych powrotów uzbroić się w cierpliwość i stosować do przepisów ruchu drogowego.
RyK / opr. AKos
Fot. pixabay.com
