Szanse znalezienia pracy w znaczącym stopniu zależą od właściwej edukacji i wyborów absolwentów szkół co do dalszego kształcenia. O tym jaką rolę w tym procesie odgrywają Targi Pracy i jaka jest komunikacja na linii absolwent-pracodawca Justyna Kowalczyk rozmawiała z doktorem Piotrem Maleszykiem z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
CZYTAJ: Spór w Dęblinie. Jaka przyszłość czeka ośrodek szkolno-wychowawczy?
O czym powinni rozmawiać uczestnicy targów pracy z pracodawcami? – O tym co zrobić, by zwiększyć swoje szanse na znalezienie pracy – mówi w rozmowie z Radiem Lublin dr Maleszyk. – To jest zawsze taki problem, że gdzieś ta informacja między pracodawcami a poszukującymi pracy nie jest doskonała. Takie miejsca jak Targi Pracy powinny się odbywać po to, żeby poszukujący, zwłaszcza młodzi, trochę przecierali swoje szlaki, ubogacali się o perspektywę czego poszukują firmy i jakimi kanałami rekrutują. Pracodawcy wtedy też mają większe szanse na znalezienie pracowników – dodaje.
Rynek pracy jest nie tylko dla osób, które są w kwiecie wieku i są na początku tej drogi pracowniczej. – Ludzie młodzi mają inny zestaw kompetencji, inne perspektywy, mają przewagę jeśli chodzi o koszty pracy, ale nie mają doświadczenia. Natomiast osoby starsze mają większe doświadczenie, ale już tutaj bywają problemy z mniejszą mobilnością, czasem koniecznością przekwalifikowania się, czasem z uprzedzeniami pracodawców. Są to bardzo różne sytuacje – opowiada dr Maleszyk.
– Umiejętność przekwalifikowania się, zmiany kwalifikacji czeka nas niezależnie od tego czy pracujemy na Lubelszczyźnie czy w Warszawie – zaznacza dr Maleszyk. – Ta umiejętność zyskuje na czasie. Rynek pracy nam się zmienia. Mamy postęp technologiczny, który zmienia wymagane kompetencje. Pewne umiejętności przestają mieć duże znaczenie. Pewne zyskują. Czy w obrębie zawodów czy między zawodami te kompetencje będzie trzeba zmieniać. Generalnie sytuacje mamy taką, że w ciągu całego cyklu życia należy się spodziewać kilku momentów w karierze, kiedy trzeba zmienić kwalifikacje, znacząco je dostosować. To będzie towarzyszyć może nie wszystkim zawodom. Są lekarze, nauczyciele, którzy teoretycznie mogą pracować w tym zawodzie przez całe życie, ale i oni będą musieli zmieniać kompetencje dostosowując się do zmieniających się warunków. Od kilku lat w Polsce mamy raczej rynek pracownika. Oczywiście nie wszędzie geograficznie. Są tutaj dysproporcje, ale nawet na Lubelszczyźnie wielu pracodawców miało problemy rekrutacyjne z pozyskaniem wykwalifikowanych pracowników. Niekoniecznie mając wysokie oczekiwania. To dotyczy zwłaszcza przemysłu. Tak jest z jednej strony. Z drugiej strony, ci pracodawcy stosują różne techniki rekrutacyjne i nie zawsze jest im łatwo poznać właściwie kandydata na początku – dodaje.
POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY:
Targi Pracy w najbliższym czasie organizują między innymi UMCS – 7 kwietnia, Politechnika Lubelska – 15-16 kwietnia oraz Powiatowe Centrum Edukacji w Świdniku – 10 kwietnia.
LeW / opr. PaW
Fot. Piotr Michalski / archiwum RL