33 tysiące złotych będzie musiał zapłacić zakład pogrzebowy z Puław za błędy dotyczące zabezpieczenia danych osobowych dotyczących pochówku. Taką karę nałożył na firmę prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych Mirosław Wróblewski.
CZYTAJ: Puławy będą mieć więcej autobusów elektrycznych
Chodzi o sprawę z 2022 roku, gdy policja znalazła na poboczu drogi w pobliżu Puław 10 pudeł z dokumentami należącymi do zakładu pogrzebowego. Były tam między innymi 82 upoważnienia zawierające dane osobowe członków rodzin osób zmarłych. Według ustaleń prokuratury, pudła spadły z odkrytej paki samochodu podczas transportu, a wcześniej były one przechowywane w niezamykanym pomieszczeniu pod schodami w zakładzie pogrzebowym.
Według Urzędu Ochrony Danych Osobowych firma nie wdrożyła odpowiednich organizacyjnych i technicznych zabezpieczeń dla tego typu dokumentów. Teraz musi zapłacić 33 tysiące złotych kary.
ŁuG / opr. PaW
Fot. pixabay.com