Opaski SOS trafią do seniorów samotnie mieszkających na terenie gminy Kazimierz Dolny. To kolejny samorząd w województwie lubelskim wprowadzający taki rodzaj opieki telemedycznej.
CZYTAJ: ZUS sfinansuje rehabilitację także w schorzeniach neurologicznych
– To odpowiedź na zapotrzebowanie społeczne, a zasady działania tej opaski są proste – wyjaśnia burmistrz Kazimierza Dolnego, Artur Pomianowski. – Opaska monitoruje najważniejsze parametry życiowe człowieka i jednocześnie jest ona zsynchronizowana z ośrodkiem pomocy i telefonem alarmowym. W przypadku kiedy te parametry zostają zaburzone opaska automatycznie łączy się z telefonem alarmowym i jest podejmowana interwencja służb medycznych – dodaje.
– Są opaski z podstawowymi funkcjami, czyli automatyczny SOS przy upadku i bez ruchu i łączenie się z opiekunem – podkreśla kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Kazimierzu Dolnym Sylwia Woszczyk-Trojanowska. – Są też opaski z funkcjami medycznego pomiaru tętna i saturacji, przypominanie o zażywaniu leków i innymi funkcjami już bardziej zaawansowanymi. Osoby chętne będą same deklarowały, którą wersję wybierają – dodaje.
Do kogo jest adresowany program? – Do seniorów 60 plus. Nie tylko do osób samotnych – opowiada Woszczyk-Trojanowska. – Natomiast jednym z kryteriów tutaj przyznawania, ponieważ zainteresowanie opaskami jest bardzo duże w naszej gminie, będzie zamieszkiwanie jednak samotne i samotne gospodarowanie – dodaje.
– Zgłosiłam zapotrzebowanie, ponieważ wiem, że w miastach już mają. W Puławach już kilka lat. Byłam zdziwiona – mówi w rozmowie z Radiem Lublin Bogumiła Załuska. – Naprawdę to jest istotne. Sama po sobie widzę, że niby jestem sprawna, ale potknęłam się, przewróciłam, złamałam rękę i nikogo dookoła nie widziałam. Jak tu się doczołgać do czegoś czego można się złapać i podnieść? Samotność jest okropna – dodaje.
– Zapotrzebowanie złożyliśmy na w sumie 30 opasek – twierdzi Woszczyk-Trojanowska. – Natomiast zobaczymy jeszcze, po rozmowach w gminie, jaka będzie możliwość ewentualnego zwiększenia tej liczby. Spodziewamy się, biorąc pod uwagę zmiany demograficzne, że tych potrzebujących osób będzie coraz więcej – dodaje.
– Jest sporo osób starszych, są osoby samotne. Sam kilka takich osób znam i zawsze sobie wtedy myślę, że starość jest wyzwaniem, ale też jest pewnym realnym problemem – podkreśla Maks Skrzeczkowski, dyrektor Kazimierskiego Ośrodka Kultury, Promocji i Turystyki. – Zdarza się, że ktoś to życie traci w zupełnie niepotrzebny sposób, bo dostał zawału, a można było go uratować, ale niestety był wtedy sam. Bardzo się cieszę, że ta inicjatywa jest organizowana w naszej gminie – dodaje.
Na terenie województwa lubelskiego opaski SOS funkcjonują już w ponad 50 gminach. Oprócz Chełma wprowadziły je wszystkie miasta prezydenckie czyli Lublin, Biała Podlaska, Zamość i Puławy. W Kazimierzu Dolnym pierwsze opaski trafią do mieszkańców w ciągu 2 miesięcy.
ŁuG / opr. PaW
Fot. www.pexels.com