Naukowcy z UMCS-u prowadzą badania związane z mrówką – kartonówką, a konkretnie z ich gniazdami. Okazuje się, że ekstrakty z gniazda mrówek porośniętego grzybami wykazują silne właściwości antyoksydacyjne, przeciwgrzybicze, a nawet przeciwnowotworowe w badaniach in vitro.
Gniazda mrówek są pełne biologicznie czynnych substancji
– Mikroorganizmy są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania gniazda – mówi adiunkt w Katedrze zoologii i ochrony przyrody dr Grzegorz Wagner. – Chodzi o to, żeby warunki panujące w gnieździe były na tyle przyjazne mrówkom, żeby nie rozwijały się tam patogeny, żeby larwy czy stadia rozwojowe mrówek miały dobre warunki do wzrostu, i żeby unikać chorób. Właśnie po to w tych gniazdach mrówki utrzymują pewien skład symbiotycznych mikroorganizmów. Są to zarówno bakterie, jak i grzyby, które są zdolne do produkcji metabolitów, które hamują bądź zabijają inne mikroorganizmy po to, żeby zapewnić sobie lepszy dostęp do bazy pokarmowej, do rozwoju. Na zasadzie czystej rywalizacji odbywa się produkcja tych związków aktywnych biologicznie. Nasze wstępne badania pokazały, że te wstępne wnioski mają bardzo wysoką aktywność m.in. antyoksydacyjną, przeciwgrzybiczą.
CZYTAJ: W Koszołach stanie ferma? Część mieszkańców nie chce uciążliwej inwestycji
A jak powstaje gniazdo?
– Mrówka, która zakłada gniazdo, znosi do odpowiedniej niszy – zwykle jest to dziupla drzewa liściastego – fragmenty spróchniałego drewna, cząstki mineralne, czyli elementy gleby – mówi dr Grzegorz Wagner. – To wszystko spaja spadzią pochodzącą od mszyc i na tym wszystkim zaszczepia swoje symbiotyczne grzyby. Oczywiście część grzybów pochodzi ze środowiska, natomiast część jest przenoszona zarówno przez królową, jak i robotnice.
Ciekawym aspektem jest współpraca mrówek z mszycami
– U większości gatunków mrówek spadź, czyli ta słodka wydzielina mszyc stanowi od 50 do nawet 80 procent diety – mówi dr Grzegorz Wagner. – I w związku z tym ewolucyjnie wykształciły razem z mszycami taką relację polegającą na obopólnych korzyściach, czyli mrówki zabezpieczają kolonie mszyc przed atakami drapieżników, ponadto przenoszą te kolonie mszyc w miejsca z większa ilością pożywienia, a dodatkowo najnowsze badania pokazują, że również selektywnie opiekują się mszycami, czyli wychwytują i wyrzucają z kolonii osobniki chore, zakażone patogenami, żeby utrzymać tę kolonię w zdrowiu, na co mszyca reaguje wydzielaniem słodkiej wydzieliny, którą mrówki się odżywiają, która jest składnikiem tych gniazd i stanowi pożywkę dla tych mikroorganizmów, które żyją w gniazdach. Także proszę zwrócić uwagę, że ten cały układ to bardzo skomplikowana sieć relacji wychodzących daleko poza samo gniazdo mrówki.
CZYTAJ: Prezydent na wolności, ale orlik wciąż zamknięty. Zapowiada się dogrywka
Naukowcy odkryli w gnieździe kartonówki ponad 100 szczepów bakterii i grzybów
– Mamy do tej pory na koncie trzy patenty – podkreśla kierownik Katedry zoologii i ochrony przyrody prof. Bernard Staniec. – Wykazaliśmy bardzo znaczącą aktywność ekstraktu z kartonu kartonówki na komórki nowotworowe w warunkach in vitro.
Karton, czyli gniazdo mrówki. A co daje nam ten ekstrakt?
– Ekstrakt obniża podział komórek nowotworowych aż o 80 procent, ale również na aktywność przeciwgrzybiczną i działający na nosemozę – to jest choroba grzybowa pszczół, choroba przewodu pokarmowego, która obniża potencjał pszczół i skraca życie – mówi prof. Bernard Staniec. – Trzeci patent też był na nosemozę, tylko jeden dotyczył ekstraktu wodnego, drugi – ekstraktu alkoholowego.
Naukowcy zwracają uwagę, że każdy grzyb z gniazda kartonówki może produkować nawet kilkanaście metabolitów, z których można potencjalnie wyprodukować różne leki.
Naukowcy zwracają również uwagę, że skład gniazda, w zależności od miejsca, jest nieco inny.
CZYTAJ: Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym. Nie żyje kobieta [ZDJĘCIA]
LilKa/ opr. DySzcz
Fot. Peggychoucair/ pixabay.com