Siatkarze CHKS-u Chełm pozostają w rywalizacji o awans do PlusLigi. Drużyna trenera Krzysztofa Andrzejewskiego w drugim meczu ćwierćfinałowym wygrała na wyjeździe z Visłą Proline Bydgoszcz 3:2 i wyrównała stan rywalizacji play-off na 1:1.
Pierwszego seta CHKS wygrał 25:23, ale w drugiej partii uległ rywalom 44:46. Był to najdłuższy set w historii Polskiej Ligi Siatkówki. W trzecim secie zespół z Chełma triumfował 25:22, ale w następnym przegrał z bydgoszczanami 19:25. O losach spotkania rozstrzygał zatem tiebreak, w którym goście zwyciężyli 15:10. MVP spotkania został Paweł Rusin.
Pierwszy mecz na własnym boisku CHKS przegrał 2:3. Trzecie decydujące spotkanie już w najbliższy czwartek (17.04) w Chełmie.
Z kolei siatkarki DRS-u AZS UMCS Lublin zakwalifikowały do finałowego turnieju o wejście do II ligi. Akademiczki w ostatnim meczu turnieju w Samborcu pokonały 3:0 MKS V LO Developres Rzeszów i zajęły 2 miejsce premiowane awansem. Nie powiodło się siatkarkom Feniksa AZS-u Politechniki Lubelskiej, które były gospodyniami jednego z turniejów. W decydującym spotkaniu przegrały one z Lubczą Racławówka 1:3 i ukończyły rywalizację dopiero na trzeciej pozycji.
Bez powodzenia rywalizowały drużyny siatkarzy, które przegrały ostatnie mecze decydujące o awansie. Freeball Wólka w Podegrodziu przegrał z tamtejszym Volleyem 2:3, zaś AKS Karol KUL na zawodach w Czudcu uległ Dalinowi Myślenice 0:3.
AR
Fot. pixabay.com