Kibiców ChkS-u Chełm może niepokoić ostatnia postawa zespołu. Lider PLS 1-ligi po serii 21 wygranych z rzędu ostatnie 2 mecze przegrał. W wyjazdowym starciu z Lechią Tomaszów Mazowiecki, a wcześniej w domowej grze przeciwko Mickiewiczowi Kluczbork chełmianie nie zdobyli choćby seta.
O przyczynach słabszej dyspozycji drużyny mówi trener chełmskich siatkarzy Krzysztof Andrzejewski. – Mamy, muszę to powiedzieć, swoje problemy. Problemy kadrowe, zdrowotne. Nie są one duże, nie są to poważne kontuzje – mówi w rozmowie z Radiem Lublin. – są to urazy, które nie pozwalają nam na dobry, efektywny trening. Co za tym idzie też powodują, że ta nasza jakość w meczu spada. Najpierw musimy dojść do zdrowia, później wrócić do odpowiedniej jakości treningów. Myślę, że wyniki sportowe na pewno do nas wrócą – dodaje.
Do końca sezonu zasadniczego pozostało jeszcze pięć kolejek. W najbliższej serii spotkań siatkarze ChKS-u w niedzielę (09.03) o godzinie 20.30 podejmą CUK Anioły Toruń. Chełmska drużyna prowadzi w tabeli z przewagą 16 punktów nad MCKiS-em Jaworzno, co oznacza, że do play-offów na pewno przystąpi z pierwszego miejsca.
JK
Fot. pixabay.com