Piłkarki ręczne PGE MKS-u FunFloor Lublin wygrały z Energą Startem Elbląg 38:32 w swoim pierwszym meczu grupy mistrzowskiej Orlen Superligi.
Najwięcej bramek dla lublinianek zdobyły: Daria Szynkaruk 6, Michalina Pastuszka i Stela Posavec po 5, Magda Więckowska, Julia Pietras i Szimonetta Planeta po 4.
Trenerka gości Magdalena Stanulewicz tak podsumowała spotkanie: – Mam wrażenie, że przespałyśmy początek meczu. Wiedziałyśmy, że lubelska drużyna jest trochę osłabiona i za bardzo chciałyśmy. Stąd wzięły się proste błędy, parę strat i MKS zbudował przewagę.
A jak ocenia mecz szkoleniowiec MKS-u Paweł Tetelewski? – Wynik świadczy o tym, że był udany. Pewne momenty fajnie pograliśmy, zagraliśmy szybką piłkę ręczną, zdobyliśmy 38 bramek, można było poklaskać przy pewnych akcjach. Natomiast zagraliśmy falami.
Najlepszą zawodniczką lubelskiej drużyny została wybrana Daria Szynkaruk: – Cieszę się, że utrzymuję formę, ale tak naprawdę jestem do kończenia akcji, a to dziewczyny stwarzają mi dogodne sytuacje, żebym mogła zdobywać bramki.
Lubelskich kibiców ucieszył powrót na boisko Michaliny Pastuszki: – Niestety miałam kilka problemów zdrowotnych, które mnie trzymały, ale wszystko jest już w porządku i mogę wrócić na boisko – mówi Pastuszka.
W kolejnym spotkaniu już we wtorek (18.03) MKS w hali Globus podejmie KPR Gminy Kobierzyce.
AR
Fot. Wojciech Szubartowski