Europosłanka Marta Wcisło zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury. Chodzi o zadłużenie Grupy Azoty, które – jak podaje europoseł – w całej grupie kapitałowej wynosi obecnie 10 miliardów złotych.
Zawiadomienie ma dotyczyć dwóch kwestii: bloku węglowego, który – jak mówi Wcisło – nie pracuje, a kosztował puławskie Azoty 1 miliard 100 milionów złotych oraz o zawarcie niekorzystnej umowy na transport, przez którą Zakłady Azotowe Puławy mogły stracić prawie 8 milionów złotych.
Europoseł Wcisło, powołując się na wstępny raport Najwyższej Izby Kontroli w Azotach oraz na dane otrzymane od związków zawodowych i zarządu Azoty Puławy, wyliczała. – 1 miliard 100 milionów złotych utopiono w bloku węglowym, który absolutnie nie pracuje. Inwestycja nie została zrealizowana w czasie ani w kwocie i tak naprawdę nikt nie wie, czy zostanie zrealizowana. Obecny zarząd analizuje zasadność tej inwestycji. 1,2 miliona złotych dla 12 managerów na nagrody, 480 tysięcy złotych za mieszkania i hotele. Nigdy puławskie Azoty nie miały takiej straty.
CZYTAJ: Budowa bloku węglowego: Azoty Puławy żądają 239 mln zł od Polimeksu
Jak potwierdziło Radio Lublin, w całej grupie kapitałowej Azoty odbyła się kontrola NIK. Trwają także audyty.
EwKa / opr. LisA
Fot. Ewelina Kwaśniewska