Kieran Culkin otrzymał Oscara dla najlepszego aktora drugoplanowego w filmie „Prawdziwy ból”. Obraz przedstawia historię dwóch kuzynów, którzy przyjeżdżają na Lubelszczyznę szukać śladów swoich żydowskich przodków. Tłem historii był między innymi Lublin, a także Krasnystaw.
CZYTAJ: Film kręcony w Lubelskiem nagrodzony Oscarem!
Ten Oscar to spory sukces nie tylko dla filmowców, ale też Lublina czy Krasnegostawu. Tak uważają reżyserzy, a wśród nich między innymi Grzegorz Linkowski. – To co zaprezentował Kieran Culkin to szczególny rodzaj gry – mówi w rozmowie z Radiem Lublin. – Michał Oleszczyk robiąc SpoilerMaster przetłumaczył inaczej „A Real Pain”, jako nie tylko ból, ale męczydusza. Culkin grając to pokazuje bardzo ważne rzeczy. To jest film, w którym on docieka tak naprawdę tożsamości – dodaje.
Fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER
– Pewnego dnia zadzwoniła do mnie Lidia (Dzierba – przypisała redakcja), dużo wcześniej zanim w ogóle zaczęliśmy mówić o tym filmie i zanim się pojawiły zdjęcia – opowiada Łukasz Borkowski z Lubelskiego Funduszu Filmowego. – Powiedziała, że wieczorem mamy spotkanie, przyjeżdżają polscy producenci, a chodzi o amerykański film. Poszliśmy na to spotkanie. Na początku porozmawialiśmy sobie bardzo dżentelmeńsko, normalnie. Nie zdradzano nam wszystkiego czego będzie dotyczył. Powiedziano tylko kto będzie reżyserem. Potem kilka dni później pojawił się scenariusz. Lidzia przyszła taka rozentuzjazmowana do pracy. Twierdziła, że to taka petarda. Mówiła wtedy, że robimy wszystko, żeby to odbyło się w Lublinie. Od tego czasu zaczęła się dokumentacja, której było bardzo dużo. Nigdy przy produkcji nie mieliśmy takiej dokumentacji – dodaje.
Fot. PAP/EPA/DAVID SWANSON
– Co jest ciekawe Jesse Eisenberg dokładnie wiedział czego oczekuje. On już kilkakrotnie pojawiał się w Lublinie jako turysta – zaznacza Borkowski. – Rozmawiał o tej historii, bo ona w jego głowie kiełkowała od dłuższego czasu – dodaje.
Jaki przy współpracy był Jesse Eisenberg? – To niezwykle elegancki, ciepły, inteligentny człowiek – twierdzi Lidia Dzierba z Lubelskiego Funduszu Filmowego. – Bardzo rzadko spotyka się kogoś z takim potencjałem, na takim poziomie. Lublin w tym filmie jest pokazany pięknie. To wszystko jest prawdziwe. Nie ma żadnych dodatkowych scenografii. Każdy kto tu przyjedzie, kto zobaczy miasto w filmie nie rozczaruje się – dodaje.
CZYTAJ: Oscarowy film z Krasnegostawu. W mieście powstanie mural
Premiera filmu odbyła się w listopadzie 2024 roku. Jak twierdzą eksperci, ten sukces otwiera drogę Lublinowi do kolejnych filmowych przygód.
CZYTAJ: Jesse Eisenberg Honorowym Obywatelem Krasnegostawu
W przygotowanym materiale dźwiękowym wykorzystano fragmenty z oficjalnych trailer-ów „A Real Pain”.
MaTo / opr. PaW
Fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER