Coraz więcej płacimy za opady, które wcześniej segregujemy, by płacić mniej. To paradoks, bo ideą zamkniętego obiegu, czemu służyć ma segregacja odpadów, jest między innymi oszczędność surowców poprzez ich powtórne zagospodarowanie. Tymczasem zanosi się, że będziemy płacili jeszcze więcej, gdy w Polsce ruszy w pełni system kaucyjny. Czegoś nie rozumiemy?
JB
Fot. Jacek Bieniaszkiewicz