„Zazwyczaj ich nie widać” to tytuł wystawy, którą będzie można obejrzeć w Lublinie. Zdjęcia Jacka Mirosława, ukazują lubelskich fotoreporterów epoki PRL w ich codziennej pracy. Te unikatowe fotografie oddają hołd ludziom stojącym za obiektywem.
– Nikt inny wcześniej nie wykonywał podobnych zdjęć – mówi Patryk Pawłowski, kurator wystawy. – Zazwyczaj znienacka robił fotografie swoim kolegom, z którymi pracował na co dzień w redakcji „Sztandaru Ludu”, ale także wykonał zdjęcia fotoreporterów z Kuriera Lubelskiego. Zazwyczaj Jacek Mirosław fotografował swoich kolegów przy pracy. Najczęściej wykonywali zdjęcia gdzieś w przestrzeni miejskiej. Robili migawki Lublina, uczestniczyli w fotografowaniu różnych wydarzeń, który były potem ilustrowane w gazecie, więc możemy takie sytuacje zobaczyć.
CZYTAJ: Portrety jako forma podziękowań. Niezwykła wystawa w Lublinie [ZDJĘCIA]
Wernisaż odbył się dziś o godz.18 w Ośrodku Brama Grodzka Teatr NN.
ZuS / opr. LisA
Fot. Iwona Burdzanowska