O planach rozwoju gminy, przyłączeniu do światłowodu każdej miejscowości, reorganizacji gminnych szkół oraz prywatnym jeziorze mieszkańców jednej z miejscowości z wójt gminy Cyców Martą Kociubą rozmawia Sebastian Pawlak.
Niewiele osób wie, że Cyców to gmina górnicza. Jakie ma korzyści z fedrowania węgla pod jej terenem.
– Przede wszystkim dochód na jednego mieszkańca jest dość wysoki, bo wielu z nich pracuje w kopalni. Są też dochody, które wpływają do budżetu gminy w postaci opłaty eksploatacyjnej. Możemy się więc szczycić tym, że to jest nasza perełka, o którą musimy zadbać. Bo byłaby ogromna bieda, gdyby nie ta kopalnia. To są kwoty rzędu 5 mln zł rocznie opłaty eksploatacyjnej. To znaczące pieniądze, dzięki nim możemy pomyśleć o jakiś inwestycjach – stwierdza wójt.
A jakie kluczowe inwestycje obecnie realizuje gmina?
– W tym momencie na ukończeniu jest sprawa budowy hal sportowych w Stawku i Garbatówce. Jest to kwota blisko 5 mln zł, z 80-procentowym dofinansowaniem z Rządowego Funduszu Polski Ład. Z inwestycji kluczowych na ukończeniu jest także dokumentacja dotycząca przebudowy oczyszczalni ścieków, wraz z budową sieci kanalizacji sanitarnej w miejscowości Wólka Cycowska. Czekamy też na rozstrzygnięcie projektu Historyczna Przystań, obejmującego integrację społeczności, artystów lokalnych czy chórów. Chodzi tutaj o remont dawnego zabytkowego kościoła parafialnego w Cycowie. Od wielu lat świeci on pustkami, więc chcielibyśmy go ożywić. Na bazie tego kościoła chcemy organizować konkursy, przeglądy pieśni, wystawy fotografii, żeby ten budynek zaczął żyć. Bo to jest też perełka, o którą trzeba zadbać – wylicza Marta Kociuba.
Ostatnie tygodnie przebiegły pod znakiem planów reorganizacji szkół w Malinówce, Stawku, Garbatówce. Projekty obniżenia stopnia organizacji tych placówek z klas I-VIII, na I-III napotkały na duży opór rodziców i nauczycieli. Gmina wycofała się z tych planów, ale czy sprawa jest ostatecznie zamknięta,
– Mamy naprawdę poważny problem: sieć szkół jest dosyć rozbudowana, bo jest ich sześć. W przypadku małych placówek występuje problem demograficzny – jest mała liczba urodzeń i dzieci ubywa. Nie to, że chcemy likwidować szkoły, ale zmniejszyć ich stopień organizacyjny. Przeprowadzając całą tę procedurę chcemy też wyjść do rodziców, żeby dla tych małych dzieci stworzyć warunki lepsze, aniżeli są obecnie –wyjaśnia Marta Kociuba. – Dlaczego się z tego wycofaliśmy? Daliśmy szansę rodzicom i nauczycielom, żeby zaczęli zabiegać o dzieci. Bo wielu uczniów z tych miejscowości poszło do innych szkół. Jako samorząd nie możemy tego narzucać rodzicom, bo to oni decydują, gdzie dzieciątko ma uczęszczać do szkoły. Nie chcemy zamykać drogi działania dla tej społeczności, zobaczymy, na ile ona się ożywi, spojrzy ekonomicznym okiem i zadba, żeby dzieci wróciły do tych szkół.
A już niedługo wszyscy mieszkańcy gminy Cyców mogą mieć dostęp do szybkiego Internetu.
– Powstaje sieć światłowodowa. Liczymy, że będzie to jeden z elementów, które przyciągną do naszej gminy nowych mieszkańców – mówi Marta Kociuba. – Rozwiążemy ten problem w całej gminie może do końca 2025 roku, a jak nie, to w połowie 2026.
A jak będzie wyglądała gmina Cyców za pięć lat?
– Myślę, że przybędzie nam mieszkańców, choćby dlatego że łatwo się będzie tu budować, bo działki będące w posiadaniu gminy przeznaczymy pod zabudowę jednorodzinną. Widać cały czas ten rozwój – mimo że jest niż demograficzny, „urodzeniowo” cały czas jesteśmy w normie – dodaje wójt Cycowa.
POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY:
Gmina Cyców to jedna z gmin powiatu łęczyńskiego.
PaSe / opr. ToMa
Fot. Sebastian Pawlak