Dramatyczny mecz w 20. serii Orlen Superligi stoczyli piłkarze ręczni Azotów Puławy. W wyjazdowej rywalizacji z Energą MKS-em Kalisz tuż przed końcem spotkania doprowadzili do remisu 30:30, a następnie okazali się lepsi w rzutach karnych 4:2.
Trener Patryk Kuchczyński chwalił swój zespół za walkę.
– Każdy zdawał sobie sprawę z wagi tych punktów. Szczęście nam sprzyjało – powiedział trener.
Aż 13 bramek dla puławian rzucił Łukasz Gogola.
W kolejnym spotkaniu puławianie 2 marca zmierzą się u siebie ze Śląskiem Wrocław.
Biuro rasowe Orlen Superligi / AR
Fot. KS AZOTY PUŁAWY