Najpierw porzucił samochód przy ul. Diamentowej w Lublinie, bo był pijany i schował się w zaroślach. Odnalazł go policyjny owczarek. 41-latek odpowie w warunkach recydywy.
– Mężczyzna stwarzał zagrożenie, jechał slalomem bez świateł – mówi nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. – Na skrzyżowaniu z ulicą Zemborzycką porzucił samochód i uciekł. Policyjny owczarek odnalazł mężczyznę w zaroślach, kilkaset metrów od miejsca, w którym porzucił samochód. 41-latek odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów. Grozi mu kara do 5 lat więzienia, wysoka grzywna oraz przepadek pojazdu i kolejny środek karny.
CZYTAJ: „Coś pięknego!” – na Krznie pojawił się wirujący dysk lodowy [ZDJĘCIA, FILM]
O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.
RyK / opr. WM
Fot. KMP Lublin
Pliki dźwiękowe
Kamil Gołębiowski


![„Gwiazdka z PCK”. Świąteczne miasteczko na placu po Farze [ZDJĘCIA] 2 EAttachments9212540da19a4d4b0cfc96f0c13bec1b5790a9a xl](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/12/EAttachments9212540da19a4d4b0cfc96f0c13bec1b5790a9a_xl-350x250.jpg)








