Zaduma, cisza, spokój i las. Po zapomnianym cmentarzu greckokatolickim w Oserdowie pozostały zniszczone nagrobki. O nekropolię dbają jednak członkowie i sympatycy stowarzyszenia „Robim, co możem” z Ulhówka, którzy regularnie przeprowadzają tu prace porządkowe. Tak stało się też w sobotę (22.02). Ponadto dzięki ich staraniom cmentarz został oznakowany. Prace mają być kontynuowane.
23.02.2025, Oserdów, fot. Piotr Piela