Policja sprawdza, czy jeden z mieszkańców Świdnika znęcał się nad szczeniakiem – pies trafił do lecznicy.
W styczniu w tej sprawie kilkukrotnie interweniowała Sekcja Lublin Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt. Chodziło o zgłoszenia, że pies – szczeniak – jest przetrzymywany na balkonie w jednym z domów w centrum Świdnika.
Wczoraj (31.01) w asyście policji udało się wejść do mieszkania właściciela psa. Ten informował, że zwierzę jest leczone przez weterynarza, ale Straż Miejska ustaliła, że nie jest to prawdą – potwierdził Radiu Lublin szef strażników Janusz Wójtowicz.
CZYTAJ: 15-latka potrącona na przejściu. Policja publikuje nagranie [WIDEO]
Ostatecznie szczeniak – ze złamaną łapą – trafił do lecznicy, a jego właściciel zrzekł się pisemnie opieki. Mężczyzna został też ukarany mandatem za to, że nie zapewnił psu odpowiednich warunków.
– Policja wszczęła postępowanie w tej sprawie – potwierdza asp. sztab. Elwira Domaradzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
– Zajęliśmy się szczeniakiem – mówi Oliwia, inspektor stowarzyszenia. – Na szczęście psiak nie jest skrzywdzony psychicznie, ze względu na to, że to jeszcze szczeniak. Jesteśmy dobrej myśli. Oby tylko z nóżką wszystko dobrze się potoczyło. Ogólnie przy operacji wyszło, że jest bardzo dużo zrostów w tej nóżce na tych kościach, które były połamane. Na pewno ona chodziła ze dwa tygodnie ze złamaniem. Wszystko będzie OK ze zdrowiem, zrobimy profilaktykę, szczepienie, chipa i będzie ogłaszana do adopcji.
Środki na pokrycie kosztów zabiegu, rehabilitacji i opieki nad szczeniakiem zabezpieczono podczas internetowej zbiórki.
TSpi / opr. PrzeG
Fot. Sekcja Lublin Stowarzyszenia Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt FB