Bakterie pomogą naprawić pęknięcia w betonie?

crack 695010 1280 2025 02 12 182125

Naukowcy z Politechniki Lubelskiej pracują nad nowatorską metodą naprawy betonu za pomocą… bakterii. 

Na czym polega proces?

– Prowadzimy badania w tym kierunku od czterech lat – mówi profesor Wojciech Franus z Katedry Inżynierii Materiałów Budowlanych i Geoinżynierii. – Pewne bakterie w wyniku procesu metabolizmu mają takie właściwości, że produkują węglan wapnia. Właśnie ten węglan wapnia zabliźnia pęknięcia, rysy i różnego rodzaju ubytki.

– Żeby zapewnić im możliwość produkcji węglanu wapnia, musimy dostarczyć im odpowiednie składniki odżywcze, które umożliwią to, żeby bakterie, konsumując te składniki, wytrącały węglan wapnia – tłumaczy dr inż. Martyna Janek z Katedry Inżynierii Materiałów Budowlanych i Geoinżynierii. – Związek ten jest przez nas pożądany, dlatego że jest to związek dobrze rozpoznany, występujący naturalnie w środowisku, ale także w matrycy kompozytu cementowego. Produkcja węglanu wapnia może występować w betonie samoczynnie. My, stosując te bakterie, po prostu intensyfikujemy to zjawisko, czyli zwiększamy ilość obecnego węglanu wapnia. Jest to związek, który ma dobrą interakcję z matrycą kompozytu cementowego, dlatego skutecznie scala te spękania.

CZYTAJ: Tajemniczy krąg i mroczne opowieści. Uroczysko w lubelskich lasach

– Może być bezpośrednio dodawany do mieszanki betonowej, ale może być też nanoszony w postaci różnego rodzaju past, w postaci sprayów. To w zależności od tego, jakie wymagania są w stosunku do danej konstrukcji – wskazuje prof. Wojciech Franus.

– Wiele szczepów bakterii ma zdolność do wytrącania węglanu wapnia – dodaje dr inż. Martyna Janek. – Szczep, który my wykorzystujemy, został wyselekcjonowany z gleby na Antarktydzie, jednak wykorzystujemy szczep, który można zakupić komercyjnie i samodzielnie go rozmnażać. Przygotowujemy środki naprawcze na bazie tych bakterii.

Czy wynalazek może być sposobem na pękające kamienice?

– Niestety nie, to nie te parametry wytrzymałości mechanicznej – mówi prof. Wojciech Franus. – Elementy murowe jak najbardziej. Jakieś elementy, detale architektoniczne, ale nie na ten problem, który od jakiegoś czasu pojawia się w Lublinie.

– Dzięki temu, że węglan wapnia, który powstaje w procesie naprawy, który analizujemy, ma białą barwę, bardzo dobrze wpisuje się w naprawy konstrukcji zabytkowych, kamiennych, gdzie ta barwa białych wytrąceń będzie kompatybilna np. z elementami kamiennymi i będzie łatwo wpasować ją w elewację konstrukcji, którą chcemy naprawić – mówi dr inż. Martyna Janek. – Metoda ta ma też kilka korzyści, jeżeli porównamy ją z tradycyjnymi metodami naprawy. Przede wszystkim nie zakłada stosowania środków chemicznych, które często są obecne w środkach naprawczych. Tutaj minimalizujemy negatywny wpływ na środowisko. Tak naprawdę umożliwia nam to stosunkowo prostą naprawę nawet głębokich spękań.

Dr inż. Martyna Janek przez kolejne trzy lata będzie pracować nad tym projektem. Badania finansowane są przez Narodowe Centrum Nauki.

LilKa / opr. WM

Fot. pixabay.com

Exit mobile version