Niedzielny (16.02) hit ekstraklasy koszykarek, w którym Polski Cukier AZS UMCS Lublin podejmował Ślęzę Wrocław, okazał się bardzo rozczarowujący dla sympatyków lubelskiej drużyny. Akademiczki przegrały 63:73. W ich grze widać było sporo niedokładności i niezrozumienia. Można to po części zrzucić na krótki czas, jaki drużyna pracuje pod kierunkiem trenera Karola Kowalewskiego.
Czy zawodniczki rozumieją już oczekiwania i założenia taktyczne nowego szkoleniowca? O tym kapitan zespołu Aleksandra Stanacev: – Ciężko na razie wypracować, to czego oczekuje nowy trener. Brakuje na to czasu. To nie jest okres sparingów, tylko regularny sezon. Musimy wziąć się w garść i zacząć wygrywać mecze, bo zbliżają się play-offy. Tak czy inaczej ciężko trenujemy, więc mam nadzieję, że nasza gra będzie wyglądać coraz lepiej.
W najbliższym meczu lubelskie koszykarki w sobotę na wyjeździe zmierzą się z PolskąStrefąInwestycji Eneą Gorzów Wielkopolski.
JK
Fot. archiwum