Zapalenie świec chanukowych obok Betlejemskiego Światła Pokoju było głównym elementem symbolicznej ceremonii w czwartek przed Katolickim Uniwersytetem Lubelskim. Towarzyszyła temu modlitwa żydów i chrześcijan połączona z wezwaniem do szerzenia pokoju.
Ceremonia pod nazwą „W blasku Betlejemskiego Światła Pokoju i Świateł Chanuki. Orędzie Pokoju i Nadziei z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II” została zorganizowana przed wejściem do Collegium Norwidianum KUL, przy jednej z głównych ulic Lublina – Alejach Racławickich. Kolejne świece chanukowe zapalali przedstawiciele społeczności uniwersytetu, gminy żydowskiej i Kościoła katolickiego.
Jak przekazuje Polska Agencja Prasowa, przedstawiciel gminy żydowskiej, rabin i kantor Symcha Keller powiedział, że czwartek to dzień kończący żydowskie święto Chanuka, a świece przed KUL zapalane są symbolicznie jako znak nadziei.
– Ta nadzieja dotyczy pokoju, aby pokój był w Izraelu, w Palestynie, na Ukrainie. (…) Róbmy wszystko co możemy na rzecz pokoju. Zapalajmy te światła, gdzie się tylko da, z życzeniem, z całego serca, pokoju dla wszystkich ludzi na całym świecie – powiedział Keller.
Chanuka obchodzona jest na pamiątkę zwycięskiego powstania Machabeuszy, którzy odbili świątynię jerozolimską z rąk pogan.
– Jest to moment absolutnie historyczny – zaznaczył Keller. – Być może była to po prostu ostatnia bitwa między monoteizmem a wielobóstwem. Gdyby Machabeusze nie zwyciężyli, gdyby nie przywrócono kultu wiary w jednego Boga, to nie wiem, gdzie byłoby chrześcijaństwo, czy w ogóle byłoby, czy byłby judaizm. Myślę, że historia na świecie mogłaby potoczyć się zupełnie inaczej.
Były przewodniczący Komitetu KEP ds. Dialogu z Judaizmem bp. Mieczysław Cisło przypomniał, że judaizm stanowi korzenie chrześcijaństwa, a zapalone świece chanukowe to znak solidarności z narodem żydowskim.
– To światło Chanuki ma prawo też do murów naszego parlamentu, tak jak choinka, opłatek, kolędy, dlatego że my jesteśmy z tej wielokulturowej Rzeczypospolitej, gdzie naród żydowski współtworzył nasze dzieje – powiedział bp Cisło.
– Stajemy tutaj w duchu modlitwy o pokój dla Ziemi Świętej. Wiemy, że też w narodzie żydowskim i w narodzie palestyńskim jest oczekiwanie i tęsknota za pokojem. Stąd kierujemy przesłanie i modlitwę o pokój – dodał.
– Światło ma znaczenie uniwersalne. Niesie przesłanie, żeby budować więzi międzyludzkie – zaznaczył biskup. – Światło Betlejemskie to narodziny Chrystusa, księcia pokoju. A światło Chanuki to też dwa wątki zespalające historie żydowskiego narodu i religii. My Polacy rozumiemy taki związek, bo przecież 3 maja świętujemy i święto państwowe, i święto religijne.
Dyrektor Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich im. Abrahama Heschela KUL ks. dr Paweł Rytel-Adrianik podkreślił, że zapalanie świec chanukowych jest też symbolicznym przypomnieniem o społeczności żydowskiej Lublina, która przed wojną stanowiła około 30 proc. ludności miasta.
– W Lublinie, mieście wielu kultur, w co trzecim oknie 85 lat temu była chanukija (dziewięcioramienny świecznik żydowski zapalany podczas święta Chanuka – PAP). To był znak społeczności żydowskiej, dlatego ta symboliczna uroczystość jest znakiem pamięci o tych ludziach – powiedział.
Chanuka to ośmiodniowe święto określane współcześnie jako Hag ha-Urim (hebr. święto świateł). Upamiętnia cud, który wydarzył się w świątyni jerozolimskiej podczas powstania żydowskiego skierowanego przeciwko Grekom za panowania Antiocha IV w 165 r. p.n.e. Wydarzenia te opisane zostały w Księgach Machabejskich.
Najważniejszym elementem Chanuki jest codzienne zapalanie pojedynczych świateł na dziewięcioramiennym świeczniku nazywanym chanukiją lub menorą chanukową. W każdy świąteczny wieczór wokół chanukiji – stawianej przy oknie tak, aby jej światło wychodziło na zewnątrz domu – gromadzi się cała rodzina. Zwyczajowi temu towarzyszą określone rytuały i pieśni. Przygotowywane są specjalne potrawy świąteczne, a dzieci dostają prezenty. W 2024 r. Chanuka rozpoczęła się wieczorem 25 grudnia, a zakończy się wieczorem 2 stycznia 2025 r.
Obchody Chanuki w 2024 r. zbiegły się z obchodami Bożego Narodzenia. Uroczystości te również koncentrują się na symbolice światła – Jezus jest nazywany Światłem Świata, które przychodzi do ciemności, by dać nadzieję i zbawienie.
Według organizatorów czwartkowej uroczystości przed KUL połączenie Betlejemskiego Światła Pokoju ze świecami Chanuki zwraca uwagę na wspólne wartości, jak pokój, nadzieja i jest też wyrazem potrzeby dialogu między żydami i chrześcijanami.
PAP / LilKa / opr. WM
Fot. Wojciech Szubartowski