Koszykarze PGE Startu Lublin przegrali z Anwilem Włocławek 83:95 w meczu 15. kolejki ekstraklasy. Po pierwszej połowie było 42:53, ale pod koniec trzeciej kwarty Start odrobił straty. Końcówka meczu należała jednak do gości, którzy imponowali rzutami za 3 punkty.
Rozczarowania po spotkaniu nie krył kapitan Startu Filip Put: – Jest sportowa złość. Bardzo mocno nastawiliśmy się na to spotkanie. Czuliśmy, że w tym sezonie możemy rywalizować z taką drużyną jak Anwil, że kibice nas poniosą i dzisiaj wygramy. Niestety stało się inaczej. Może wynikało to z przemotywowania, ale szczególnie w pierwszej połowie nie szło nam w ataku, wypadały nam piłki z kosza. Bardzo szybko daliśmy Anwilowi złapać jego rytm i odskoczyć z wynikiem.
Najwięcej punktów dla lublinian zdobyli: Tevin Brown 21 i Courtney Ramey 14.
Za tydzień na inaugurację rundy rewanżowej sezonu zasadniczego Start podejmie u siebie Arrivę Polski Cukier Toruń.
AR
Fot. Piotr Michalski