Wciąż nie ma mocnych na siatkarzy ChKS-u Chełm. W 18. kolejce PLS 1-ligi drużyna trenera Krzysztofa Andrzejewskiego pokonała na wyjeździe Czarnych Radom 3:1, choć pierwszego seta przegrała 22:25.
Kapitan chełmskiego zespołu Mariusz Marcyniak podkreśla, że rywal postawił bardzo trudne warunki. – Bardzo ciężki mecz, to trzeba powiedzieć od razu na dużych emocjach – mówi. – Radom naprawdę mocno zaczął. Nie mogliśmy zrobić im krzywdy zagrywką, gdzie to zawsze był nasz atut. Bardzo dobrze atakowali, także ten pierwszy set zagrali koncertowo. Po prostu nie mieliśmy na nich sposobu. W drugim secie też prowadzili 5 punktami, ale udało się wrócić. Zaczęliśmy grać lepiej. Weszliśmy już w ten mecz i bardzo cieszy ten drugi set, który był przełomowy – dodaje.
ChKS Chełm z dorobkiem 49 punktów jest liderem tabeli. Dziś (10.01) o godzinie 16.00 PZL Leonardo Avia Świdnik na wyjeździe zagra z SMS-em PZPS Spała.
JK / opr. PaW