Były wieloletni kapitan i piłkarz Motoru Lublin był dziś (21.01) gościem wojewody lubelskiego. Krzysztof Komorski podziękował 35-latkowi za 290 występów w żółto-biało-niebieskich barwach.
– Nie ulega, że jest jedną z tych osób, które wpisują się w DNA i tożsamość Motoru takim, jakim on jest. Wydaje mi się, że przez wiele lat ten klub szukał swojej tożsamości, swoich korzeni. Takiego kodu genetycznego. Rafał był jedną z tych osób, która tworzyła tę markę niezniszczalnych.
Podczas spotkania w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim Krzysztof Komorski odznaczył Rafała Króla medalem województwa lubelskiego. Sam zawodnik nie ukrywał wzruszenia.
– Bardzo się cieszę, że zostało zorganizowane takie spotkanie. Na pewno w Motorze Lublin spędziłem fajne długie lata, od trzeciej ligi do ekstraklasy. Cieszę się bardzo, że udało się awansować nam do tej ekstraklasy. To było spełnienie moich marzeń. Dla mnie gra w Motorze Lublin to na pewno zaszczyt. Będę przyjeżdżał, będę kibicował. Mam nadzieję, że przyszłe lata w Motorze Lublin będą tak owocne jak trzy poprzednie.
Rafał Król występował w Motorze z przerwami od 2008 roku. W bieżącym sezonie zadebiutował w ekstraklasie. Kilka tygodni temu podjął decyzję o przenosinach do macierzystej Stali Kraśnik, z którą chce powalczyć o awans do 3. ligi.
Zawodnik przekazał dziś wojewodzie swoją koszulkę z autografem i numerem 290, oznaczającym liczbę występów w Motorze. Z kolei Krzysztof Komorski zadeklarował, że pamiątkowy trykot zostanie wystawiony na licytację na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Obszerną rozmowę z Rafałem Królem wyemitujemy w sobotnim Radiowym Studiu Sportowym.
JK / opr. PrzeG
Fot. Lubelski Urząd Wojewódzki