Luwr bije na alarm. Dyrekcja ostrzega przez złym stanem budynku, w którym mieści się największe muzeum na świecie.
POSŁUCHAJ:
Lubelski atlas historyczny
Niszczejące pomieszczenia, awarie przestarzałego sprzętu, przecieki wody, zmiany temperatur, które zagrażają prezentowanym dziełom – to główne problemy, na które zwraca uwagę dyrektorka Luwru. Dwa lata temu muzeum musiało zamknąć tymczasową wystawę z powodu zalania sali. – Moim obowiązkiem jest alarmowanie w tej sprawie. Robiłam to już wielokrotnie – pisze w liście do francuskiego resortu kultury Laurence des Cars.
Budynek przewidziany dla około 4 milionów zwiedzających rocznie przyjął w ubiegłym roku 9 milionów turystów. Dyrektorka Luwru podkreśla, że brakuje dla nich toalet, miejsc odpoczynku, a przy słynnej, szklanej piramidzie tworzą się gigantyczne kolejki. O trudnych warunkach mówią też pracownicy. Latem w niektórych salach temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza, a zimą spada do 10.
Sprawą ma zająć się Pałac Elizejski. Luwr liczy głównie na większe wsparcie finansowe.
Informacyjna Agencja Radiowa / opr. PaW
Fot. pixabay.com