Koszykarki Polskiego Cukru AZS-u UMCS-u Lublin od wczoraj (13.01) mają nowego trenera. Jest nim selekcjoner kadry narodowej, były szkoleniowiec BC Polkowice Karol Kowalewski, który na stanowisku zastąpił zwolnionego przed kilkoma dniami Krzysztofa Szewczyka.
Czy zmiana na ławce trenerskiej akademiczek może pociągnąć za sobą również korekty w składzie?
O tym prezes klubu Rafał Walczyk.
– Analizujemy cały czas rynek. Do środy jest czas by to wszystko pospinać. Zdajemy sobie sprawę na których pozycjach mamy ewentualnie jakieś mankamenty, które należy poprawić i trener to cały czas analizuje. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że żadne rozmowy nie są wiążące.
CZYTAJ: Trener kadry narodowej poprowadzi lubelski zespół
Okienko transferowe jest otwarte do jutra (15.01) do 23:59.
– Ściągnięcie nowych zawodniczek jest możliwe, ale nie za wszelką cenę – dodaje trener Karol Kowalewski. – Nie chcę powiedzieć, że musimy zrobić zmiany. Ciężko jest robić zmiany w momencie, kiedy nie widzieliśmy treningu, nie widzieliśmy tego zespołu. Nie znamy tych dziewczyn tak dobrze jak chcielibyśmy znać. Na pewno mocno pracujemy. Jeżeli te zmiany zajdą to na pewno zrobimy wszystko, żeby wzmocnić zespół. Ale nie będziemy tego robić na siłę.
W przypadku pozyskania nowej zawodniczki zagranicznej klub musiałby rozwiązać umowę z jedną z obecnych koszykarek.
Karol Kowalewski na stanowisku trenera lubelskiej drużyny zadebiutuje w sobotę (18.01) w domowym meczu przeciwko Basketowi Bydgoszcz.
JK
Fot. Wojciech Szubartowski