Papugi, pamiątki sprzed wieków czy koniki morskie w tabletkach – Krajowa Administracja Skarbowa podsumowała co przewożono przez granicę w minionym roku w województwie lubelskim.
2024 zaczął się od dwóch gadających papug należących do gatunków chronionych. Funkcjonariusze znaleźli je na przejściu granicznym w Zosinie. Osoba, która próbowała przewieźć żako i mnichę nizinną, nie miała wymaganych dokumentów.
CZYTAJ: Śledztwo ws. działania na szkodę Stadniny Koni w Janowie Podlaskim
CZYTAJ: Sprzedawał kebab i trafił za kratki. Wszystko dzięki… apetytowi „łowcy głów”
W lutym na granicy w Terespolu w poduszkach celnicy znaleźli 7 skamieniałych szczątków wymarłych morskich organizmów. Skamieniałości pochodziły najprawdopodobniej z okolic Petersburga w Rosji, ze skał ordowiku środkowego.
Ponad 1,5 tysiąca tabletek z wyciągiem z konika morskiego wykryto natomiast w trzech samochodach osobowych na granicy w Hrebennem w maju. Miesiąc później, również w Hrebennem, funkcjonariusze zatrzymali prawie 120 kilogramów czarnego kawioru pochodzącego z zagrożonego wyginięciem jesiotra syberyjskiego.
Skamieniałe koralowce znalazły się natomiast w przesyłkach skontrolowanych przez funkcjonariuszy Oddziału Celnego Pocztowego w Lublinie. Paczki zostały nadane w Szwajcarii i Malezji, a miały trafić do Bogorii. Trzecią z nich miał odebrać mieszkaniec Lublina.
EwKa/ opr. DySzcz
Fot. nadesłane