Dwa kolejne przypadki wścieklizny odnotowano w województwie lubelskim. W jednym z nich człowiek został zaatakowany i ugryziony przez zakażone zwierzę.
W sumie do tej pory w Lubelskiem zarejestrowano już 30 ognisk tej choroby.
– Dwa ostatnie przypadki dotyczą kota i lisa – mówi rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Lublinie, Monika Michałowska. – Lis został znaleziony padły na polu. Pobrano jego zwłoki do badania. Badania potwierdziły, że był chory na wściekliznę. Został znaleziony na łące w miejscowości Radków, jest to gmina Telatyn w powiecie tomaszowskim. Natomiast 30. ognisko zostało stwierdzone u kota, również w powiecie tomaszowskim, w miejscowości Machnów Nowy, jest to gmina Lubycza Królewska. Kot był domowy. W związku z ugryzieniem swojego właściciela w palec był w trakcie obserwacji w kierunku wścieklizny prowadzonej przez służby weterynaryjne. W trakcie tej obserwacji padł i został przekazany do badań.
CZYTAJ: Bezpieczeństwo przede wszystkim. Zamość zaszczepi koty
W Lubelskiem trwa odstrzał sanitarny lisów i jenotów, czyli zwierząt, które najczęściej są nosicielami wścieklizny. Do odstrzału wyznaczono ponad 1000 zwierząt.
Akcja prowadzona jest na terenach zagrożonych wścieklizną, czyli w powiatach: biłgorajskim, hrubieszowskim, krasnostawskim, tomaszowskim i zamojskim.
MaTo / opr. WM
Fot. pixabay.com
Pliki dźwiękowe
Monika Michałowska


![Ośrodek w Załuczu otrzymał specjalny samochód do przewozu osób z niepełnosprawnościami [WIDEO] 2 EAttachments91845762df8581bec35364732da0b3157283718 xl](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/12/EAttachments91845762df8581bec35364732da0b3157283718_xl-350x250.jpg)








