Prawie 500 osób z całego regionu wzięło udział w 4. Sejmiku Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych. Spotkanie było między innymi okazją do poszerzenia wiedzy na temat przeciwdziałania pożarom a także podszkolenie umiejętności z zakresu pierwszej pomocy.
– Młodzieżowe drużyny pożarnicze to przede wszystkim wspaniała przygoda i przyjaźń na całe życie – mówią sami ich członkowie. – Mieszkam blisko siedziby ochotniczej straży pożarnej, zawsze chciałem się w to zaangażować i być w młodzieżowej drużynie pożarniczej. Nauczyłam się tu pierwszej pomocy. To fajna przygoda i uczy, jak pomagać ludziom.
CZYTAJ: Tragedia w gminie Krzczonów. 36-latek i jego babcia zginęli w pożarze
– Moim zdaniem członkowie takich drużyn są lepiej przygotowani do życia – mówi zastępca komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, starszy brygadier Grzegorz Szyszko. – Są skłonni do tego, żeby nie patrzeć tylko na siebie, ale również pomagać innym osobom, tak w sprawach domowych czy rodzinnych, ale i w sytuacjach kryzysowych, których mamy coraz więcej. Myślę, że najważniejsze to nauczyć młodzież nie myśleć o sobie, ale również o innych.
Sejmik Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych odbył się w Lubelskim Parku Naukowo-Technologicznym.
MaTo / opr. ToMa
Fot. Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie