Siatkarze Bogdanki LUK Lublin awansowali do ćwierćfinału Pucharu Challenge. Lubelska drużyna w rewanżowym meczu 1/8 finału – podobnie jak wcześniej we własnej hali – wygrała na wyjeździe z francuskim Tourcoing Lille Métropole 3:1. MVP spotkania został przyjmujący Bogdanki LUK Wilfredo Leon.
Z realizacji założonego celu cieszy się kapitan zespołu z Lublina rozgrywający Marcin Komenda. – Najważniejszy jest awans, z takim celem przyjechaliśmy tutaj do Lille. Mecz był nerwowy, bo pierwszy set zdecydowanie był pod nasze dyktando, natomiast od drugiego seta gra zaczęła nam się trochę wymykać spod kontroli i przeciwnik zaczął grać dużo lepiej. Świetna seria Wilfredo Leona w trzecim secie pozwoliła nam wrócić do gry i odmienić losy tego spotkania. Wiedzieliśmy, że gramy z bardzo ciężkim przeciwnikiem, liderem francuskiej ligi, więc bardzo zależało nam na tym awansie. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu, taki też był. Najważniejsze, że jesteśmy w następnej rundzie i czekamy na kolejnego przeciwnika.
– Rywal nie oddał łatwo pola – przyznaje środkowy Jan Nowakowski. – Plan wykonany, ale było nerwowo. Zespół z Tourcoing grał naprawdę fajnie w siatkówkę. Potrzebowaliśmy, zwłaszcza w drugim secie chwili na to, żeby się oswoić. Leon wyszedł i zagrał w pewnym momencie serię chyba 9 niesamowitych zagrywek. Dużo malutkich rzeczy złożyło się na tę wygraną, ale ona bardzo cieszy. Przechodzimy dalej i wracamy do domu.
Ćwierćfinałowego rywala Bogdanki LUK Lublin wyłoni dzisiejsza (18.12) konfrontacja pomiędzy szwajcarskim Volley Näfels a hiszpańską Melillą. Pierwsze spotkanie tych zespołów zakończyło się zwycięstwem drużyny z Hiszpanii 3:1.
JK / opr. LisA
Fot. Bogdanka LUK Lublin Facebook