90 wystawców prezentowało swoje produkty na rynku w Kazimierzu Dolnym. Trwa 17. Kazimierski Jarmark Świąteczny.
CZYTAJ: Akcja PDPZ: wiemy, ile darów zebrano [ZDJĘCIA]
– Jest on trochę inny niż pozostałe tego typu wydarzenia w kraju – mówi burmistrz miasteczka Artur Pomianowski. – Stawiamy przede wszystkim na lokalne potrawy i rękodzieło. Turyści, którzy przyjeżdżają do Kazimierza, mogą popróbować świeżo przygotowanych lokalnych dań. A jeśli będą kupować ozdoby świąteczne, to będą one wykonane przez naszych lokalnych twórców ludowych.
– Tę lokalność widać między innymi na naszym stoisku – przekonuje przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich “Jeziorzanki” z Jeziorszczyzny, Grażyna Ciepielewska: – Mamy żurek, flaczki, swojski chlebek ze smalcem, pieczony przez pana w naszego koła. Mamy wspaniały bigos, gołąbki. Wszystkie te potrawy są nasze, jeziorzańskie. Są też pierożki ruskie z kapustą, tak jak wymaga tego okres świąteczny.
Dodatkowym elementem jarmarku są występy lokalnych artystów. Drugi dzień tego wydarzenia w niedzielę (08.12).
ŁuG / opr. ToMa
Fot. archiwum