Dziś (21.12) obchodzimy Dzień Pamięci o Poległych i Zmarłych w Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa. Do dziś, ponad 150 tysięcy polskich żołnierzy brało udział w niemal 100 pokojowych i humanitarnych misjach ustanowionych oraz organizowanych przez różne międzynarodowe organizacje, głównie ONZ. Ponad 120 z nich, nie powróciło z tych misji.
CZYTAJ: „Pamięć o bohaterach”. W Lublinie odsłonięto wyjątkowy mural [ZDJĘCIA]
– Misje, nawet te pokojowe, to nie jest poligon, to sprawdzian żołnierza polskiego – mówi dowódca 19. Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej, Rafał Miernik. – Wyjeżdżając na misję nigdy nie ma w nas takiego przeświadczenia, że jedziemy się szkolić i jesteśmy bezpieczni. Zawsze jest ryzyko. Cierpią na tym rodziny, a żołnierze często wracają w różnej kondycji psychofizycznej. Jeśli nie są okaleczeni ciałem, to są duchem, ale to się po prostu wydarza, bo taka jest natura służby wojskowej i trzeba mieć tego świadomość.
– Nasze zaangażowanie w misjach i operacjach to jest ponad 70-letnia historia, dzięki nim nasze siły zbrojne ewoluowały – mówi prezes Stowarzyszenia Weteranów Misji Pokojowych ONZ pułkownik Kazimierz Jóźwiak. – Mogliśmy się otrzeć o procedury, które obowiązywałyby w państwach zachodnich, a u nas w tamtym czasie szliśmy według innych zasad. Oczywiście te misję ewaluują. Początkowo były to misje obserwacyjne, teraz są bardziej wymagające misje bojowe, ale zarówno jedne jak i drugie pociągały za sobą ofiary.
Dzień Pamięci o Poległych i Zmarłych w Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa został ustanowiony w 2015 roku. 21 grudnia 2011 roku pięciu polskich żołnierzy zginęło w wyniku eksplozji miny pułapki w Afganistanie. Tego dnia wspominamy wszystkich, którzy oddali życie będąc w służbie.
EwKa / opr. AKos
Fot. gov.pl