Szkolenia z pierwszej pomocy przedmedycznej będą przeprowadzane przez pracowników Szpitala Powiatowego w Rykach. Dotychczas na terenie powiatu brakowało miejsc i chętnej, wykwalifikowanej kadry, by takie zajęcia organizować. Teraz ma się to zmienić, a jednodniowe kursy będą organizowane nie tylko w placówce, ale także między innymi w szkołach na terenie powiatu.
– Rola szpitala nie ogranicza się jedynie do leczenia. Rolą jest także promocja, edukacja, a także profilaktyka odnośnie ochrony zdrowia – mówi w rozmowie z Radiem Lublin prezes zarządu Szpitala Powiatowego w Rykach Piotr Kienig. – Jednym z takich elementów jest właśnie szkoła ucząca, w jaki sposób zachować się w przypadku stanów nagłych czy obecności w miejscu, w którym nastąpiło zagrożenie zdrowia lub życia – dodaje.
– Bardzo cieszę się z tego, że pracownicy szpitala podjęli taką inicjatywę – zaznacza starosta rycki Dariusz Szczygielski. – W dzisiejszych czasach jest to bardzo pomocne, ponieważ ta pierwsza pomoc jest niezbędna, żeby uratować człowiekowi życie. Nam się wydaje, że wszystko wiemy. Okazuje się jednak, że nawet nie potrafimy tych prostych rzeczy, pierwszych kroków wykonać – dodaje.
– Jest w Polsce obowiązek nakładany na pracodawcę, żeby przeszkolić swoich pracowników w umiejętności przedmedycznej pomocy – opowiada Kienig. – My taką możliwość w tym momencie oferujemy. Jest ona skierowana do uczniów i pracodawców – dodaje.
CZYTAJ: Magnetyczne mapowanie mózgu – unikalny system w lubelskim szpitalu
Będzie zainteresowanie? – Już jest – podkreśla Kienig. – Sama inicjatywa powstania szkoły wynikła z dwóch rzeczy. Przede wszystkim tego, że są osoby zainteresowane jej prowadzeniem, jak i jest zainteresowanie ze stron placówek oświatowych – dodaje.
– Już się zgłaszają podmioty, które chciałyby z tego skorzystać – opowiada Szczygielski. – Nawet sam wyślę pracowników ze starostwa – dodaje.
– Jesteśmy zainteresowani tego typu szkoleniem – twierdzi dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Stężycy, Marek Błachnio. – Pierwsza pomoc przedmedyczna to nie tylko zestaw procedur, ale realna szansa na uratowanie życia i wyraz troski o innych – dodaje.
Jednodniowe szkolenie obejmuje nie tylko teorię, ale przede wszystkim zajęcia praktyczne.
ŁuG / opr. PaW
Fot. pixabay.com