W Wielkiej Brytanii zmarł najstarszy mężczyzna na świecie – John Alfred Tinniswood, który miał 112 lat. Przed czterema laty został najstarszym mężczyzną w Zjednoczonym Królestwie, a w kwietniu tego roku wpisano go do księgi rekordów Guinnessa jako najstarszego na Ziemi.
Jak poinformowała jego rodzina, zmarł wczoraj (25.11) w domu opieki w Southport. W ostatnich dniach słuchał dużo muzyki i spędzał czas z najbliższymi. Pozostawił córkę, czworo wnucząt i troje prawnucząt.
Tinniswood przyszedł na świat 26 sierpnia 1912 roku w Liverpoolu. Podczas II wojny światowej służył w brytyjskim korpusie księgowych, gdzie zajmował się wypłacaniem żołdu i kontrolą wydatków, a także aprowizacją i poszukiwaniami zaginionych żołnierzy. W 1942 roku wziął ślub. Po wojnie pracował w brytyjskiej Królewskiej Poczcie, a w 1972 roku przeszedł na emeryturę.
CZYTAJ: Duchy, diabły i tragiczna miłość. Niesamowite legendy podlubelskiego zamku [ZDJĘCIA]
Od 2012 roku, kiedy skończył sto lat, co roku otrzymywał kartkę urodzinową od królowej Elżbiety II, a następnie od króla Karola III. John Alfred Tinniswood przez całe życie kibicował klubowi piłkarskiemu Liverpool F.C., od którego był jedynie 20 lat młodszy. Przez ponad wiek obserwował wszystkie, oprócz dwóch, tytuły mistrzowskie i puchary, które klub ten kiedykolwiek zdobył.
IAR / RL / opr. WM
Fot. KirayRodriguez, CC0, via Wikimedia Commons